Ojciec Eriksena: Unikaj Chelsea!

Barcelona, Liverpool, Arsenal, Chelsea - te cztery kluby wymieniane są jako zainteresowane osobą Christiana Eriksena z Ajaksu Amsterdam. Wyceniany na co najmniej 10 milionów funtów Duńczyk jest jednym z najbard(...)

Barcelona, Liverpool, Arsenal, Chelsea - te cztery kluby wymieniane są jako zainteresowane osobą Christiana Eriksena z Ajaksu Amsterdam. Wyceniany na co najmniej 10 milionów funtów Duńczyk jest jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników swojego pokolenia.

Trudno wyrokować, kiedy opuści Holandią (z jego wypowiedzi wynikałoby, że najwcześniej dopiero przed sezonem 2012/2013), jednak wiadomo jedno - raczej na pewno nie trafi do Chelsea, która nie doceniła jego talentu kilka lat temu.

Eriksen w wieku 15 lat był bardzo blisko dołączenia do piłkarskiej akademii Chelsea. Dwukrotnie brał udział w testach, jednak za każdym razem czegoś młodzieżowym szkoleniowcom londyńskiego klubu brakowało. Ostatecznie w 2008 roku trafił do Ajaksu Amsterdam.

Ojciec Eriksena nie żałuje tej decyzji. - W Chelsea uważali, że mój syn jest za słaby i nie aż tak dobry. Chcieli go testować po raz trzeci, ale podziękowałem. Mieli wystarczająco czasu do rozważenia jego kandydatury - przyznał Thomas Eriksen - To nam jednak świetnie pasowało, ponieważ to nie było właściwe miejsce dla niego. Angielska mentalność nie popłaca, oni są niesamowicie chłodni w sposobie postępowania z zawodnikami. Jeśli znajdzie się tam jeden piłkarz, który trafi do dorosłego zespołu, to już są zadowolenia. Dla całej reszty pozostają niewzruszeni. Warunki treningu są dobre, ale dzieciaki nie powinny tam wyjeżdżać.