Olivier Giroud ofiarą napadu rabunkowego

Olivier Giroud zderzył się z mroczniejszą stroną życia w Kalifornii. Zawodnik Los Angeles FC padł ofiarą napadu rabunkowego na swoją posiadłość – podaje magazyn „TMZ”.

Według tego źródła włamanie do domu emerytowanego reprezentanta Francji miało miejsce na początku lutego. Wynika to z zeznań złożonych na policję przez jednego z „towarzyszy” 38-latka.

Podczas całego zajścia Giroud wraz z rodziną znajdowali się poza terenem zamieszkania. Gdy do niego wrócił, jego oczom ukazał się widok wybitego okna budynku. Błyskawicznie zgłosił sprawę do odpowiednich służb.

Z raportu wynika, że nikt nie odniósł obrażeń. Nikt nie znajdował się w pomieszczeniu oprócz złodziei, którzy zgrabili cenne kosztowności.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Dwa kluby z Ekstraklasy na ratunek. Arkadiusz Pyrka dostał ofertę

Next

Przestępcy mieli ukraść ekskluzywną biżuterię o łącznej wartości około pół miliona dolarów oraz inne bliżej niezidentyfikowane dobra luksusowe. Policja wciąż pochodzi postępowanie. Jak dotąd nie udało się schwytać osób odpowiedzialnych za napad.

Olivier Giroud przebywa w zachodniej części Stanów Zjednoczonych od połowy lipca poprzedniego roku, zamykając wówczas rozdział z Milanem. Realizuje kontrakt podpisany do końca grudnia.

Wraz z Mateuszem Boguszem, który aktualnie broni barw CD Cruz Azul, sięgnął po Puchar US Open. Z kolei indywidualny dorobek uzupełnił dwoma trafieniami i asystą w 19 występach.

W ten weekend rusza MLS 2025. Na inaugurację LA FC stawi czoła Minnesocie United, zaś w środę nad ranem czasu polskiego w pierwszym meczu 1. rundy Ligi Mistrzów CONCACAF zmierzy się z Colorado Rapids.