On go nie zadowoli. Pomocnik Pogoni Szczecin z jasną deklaracją przed meczem z Rakowem Częstochowa

2024-10-20 10:38:49; Aktualizacja: 9 godzin temu
On go nie zadowoli. Pomocnik Pogoni Szczecin z jasną deklaracją przed meczem z Rakowem Częstochowa Fot. PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Pogonsportnet.pl

W wypowiedzi dla portalu Pogonsportnet.pl Kacper Łukasiak zadeklarował, że celem Pogoni Szczecin w wyjazdowym spotkaniu z Rakowem Częstochowa nie będzie nieprzegranie go, a zgarnięcie pełnej puli punktów.

„Portowcy” to najbardziej nierówno grająca ekipa w trwającym sezonie Ekstraklasy. Dotychczas wygrali wszystkie sześć meczów u siebie, zaś na wyjeździe w pięciu potyczkach zainkasowali zaledwie jedno „oczko”.

Ten stan będzie bardzo trudno zmienić. Podopieczni Roberta Kolendowicza wybierają się bowiem do Częstochowy, aby stawić czoła trzeciemu w tabeli Rakowowi. Grupa Marka Papszuna w dotychczasowych pojedynkach ligowych straciła raptem cztery bramki.

Statystyki nie przerażają jednak ofensywnego pomocnika. Kacper Łukasiak przed podróżą do oddalonego o blisko 600 kilometrów miasta mistrzów z kampanii 2022/2023 zadeklarował, że jego drużyna jedzie po trzy punkty.

– Punkt? Nastawiamy się na zwycięstwo. Po to wychodzimy na boisko i trenujemy, żeby wyjść na mecz i zgarnąć pełną pulę. Jedziemy tam z myślą, żeby zagrać dobry mecz, przerwać złą serię i wygrać z Rakowem Częstochowa – wyznał wychowanek przed hitem 12. kolejki.

– Raków ma bardzo dobrą defensywę, są bardzo zorganizowani. Ale mam nadzieję i myślę, że znajdziemy sposób na zdobycie bramki. Liczymy na otwarty mecz. Myślę, że przeciwstawimy się Rakowowi. Będzie dobry mecz i myślę, że będzie co oglądać. Oby skończyło się dla nas szczęśliwym wynikiem – nadmienił.

To czwarta wielka rywalizacja w debiutanckim sezonie Łukasiaka na tle pierwszej drużyny. W dwóch wychodził zwycięsko (przeciwko Śląskowi Wrocław i Legii Warszawa), zaś raz zaznał smaku porażki (z Lechem Poznań).

Start spotkania przy Limanowskiego punktualnie o 17:30.