„On na to zasłużył”. To nie są optymistyczne wieści w sprawie Wojciecha Szczęsnego
2024-10-24 13:02:31; Aktualizacja: 4 tygodnie temuFC Barcelona skupia się już na sobotniej rywalizacji z Realem Madryt. Hansi Flick zadeklarował, że Wojciech Szczęsny nie pojawi się tego dnia na murawie. Miejsce w podstawowym składzie utrzyma Iñaki Peña, który wzbudza ponoć coraz większe zaufanie niemieckiego trenera - przekazał Javi Miguel.
FC Barcelona sprowadziła już po zakończeniu letniego okna transferowego awaryjnie nowego bramkarza. Został nim Wojciech Szczęsny, który nieco wcześniej ogłosił zakończenie kariery. Dla oferty katalońskiego giganta postanowił jednak wrócić do czynnego uprawiania sportu.
Na początku wydawało się, że 84-krotny reprezentant Polski z miejsca wskoczy do podstawowej jedenastki Hansiego Flicka. Podczas ubiegłej kampanii prezentował się bardzo dobrze w Juventusie, a w dodatku bardzo szybko wrócił do odpowiedniej formy.
Konkurentem Szczęsnego w walce o miejsce między słupkami jest Iñaki Peña. Jego notowania wśród kibiców nie stały nigdy na najwyższym poziomie, dlatego oczekiwano, że szybko wróci na ławkę rezerwowych.Popularne
Wedle hiszpańskiej prasy Polak miał zadebiutować w starciu z Sevillą. Na premierowy występ będzie musiał jednak poczekać znacznie dłużej.
Iñaki Peña grał od pierwszych minut w meczu z Bayernem Monachium i zmierza ku temu, by powtórzyć ten wyczyn w gorącej rywalizacji z Realem Madryt. Javi Miguel uważa, że na przestrzeni ostatnich tygodni wzbudził on bardzo duże zaufanie trenera.
- Iñaki Peña wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie na El Clasico. Świetny występ, on nadal błyszczy. Nie ma jakości Ter Stegena, ale nie boi się wychodzić ze swojej bramki. Jest pewny siebie - zapewniał dziennikarz w „El Chiringuito TV”.
Urodzony w Alicante golkiper zagrał w bieżących rozgrywkach siedmiokrotnie. W czterech meczach udało mu się zachować czyste konto.