On zostanie w Rakowie Częstochowa do końca swojej kariery?! „Duże prawdopodobieństwo”
2025-08-21 11:27:02; Aktualizacja: 2 godziny temu
Fran Tudor może uchodzić za żywą legendę Rakowa Częstochowa. Na konferencji prasowej przed meczem z Ardą Kyrdżali zasugerował on, że w zespole „Medalików” może pozostać do końca swojej kariery.
Zimą 2020 roku Fran Tudor zasilił szeregi Rakowa Częstochowa. Od tego czasu Chorwat jest kluczową postacią w zespole „Medalików” - uniwersalny zawodnik (nominalny prawy wahadłowy świetnie odnajduje się także na środku obrony) rozegrał w ich barwach już 218 spotkań (z czego sporo z opaską kapitana na ramieniu), w których zapisał na swoim koncie 12 bramek oraz 40 asyst. Pod Jasną Górą świętował zdobycie mistrzostwa, Superpucharu oraz dwóch Pucharów Polski.
Trzykrotny reprezentant Chorwacji przez lata wzbudzał zainteresowanie klubów z Bundesligi, MLS czy Dinama Zagrzeb, ale pozostał wierny Rakowowi. Na konferencji prasowej przed starciem z Ardą Kyrdżali w pierwszym meczu fazy play-off Ligi Konferencji 29-latek został zapytany przez Kamila Głębockiego, czy pozostanie w Częstochowie do końca swojej kariery.
- Trudno odpowiedzieć. Mam ważny kontrakt jeszcze dwa lata plus dodatkowe dwa. Jest duże prawdopodobieństwo, ale zobaczymy - odparł Tudor.Popularne
A jak Chorwat zapatruje się na rywalizację z Bułgarami, gdzie Raków będzie ewidentnym faworytem?
- Mamy doświadczenie w dużych meczach i dużą świadomość tego, o co gramy. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Mamy respekt do każdego przeciwnika, który jest po drugiej stronie, ale jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz i na każdego rywala - powiedział 29-latek.
Starcie Rakowa z Ardą Kyrdżali rozpocznie się w czwartek o 21:00.