Orzeł wylądował. Legia Warszawa finalizuje upragniony transfer

2025-08-24 14:50:48; Aktualizacja: 28 minut temu
Orzeł wylądował. Legia Warszawa finalizuje upragniony transfer Fot. Marcin Szymczyk/400mm.pl
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Paweł Gołaszewski [X] | Grzegorz Rudynek [X]

W biurach Legii Warszawa dzieje się naprawdę sporo. W momencie gdy dopinana jest sprzedaż Ryōyi Morishity, trwają też ostatnie prace nad sfinalizowaniem transferu Ermala Krasniqiego. Kosowianin pojawił się już w polskiej stolicy - donoszą Paweł Gołaszewski i Grzegorz Rudynek.

Ryōya Morishita nie będzie grał dłużej w Legii Warszawa. W miniony piątek pożegnał się z zespołem i ruszył do Anglii, by sfinalizować transfer do Blackburn Rovers. Operacja, która wyniesie dwa miliony euro, jest już na ostatniej prostej.

Działacze „Wojskowych” nie mają na głowie tylko dopięcia sprzedaży Japończyka. Jednocześnie pracowali nad sprowadzeniem nowego skrzydłowego.

W rumuńskich mediach pojawiła się informacja, że do zespołu Edwarda Iordănescu dołączy Ermal Krasniqi. Nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie po polskiej stronie.

Paweł Gołaszewski z tygodnika „Piłka Nożna” dał do zrozumienia, że reprezentant Kosowa pojawił się już w Warszawie. „Transfer na ostatniej prostej” - napisał dziennikarz.

Grzegorz Rudynek z „Przeglądu Sportowego Onet” doprecyzował, że 26-latek trafi na Łazienkowską na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. 

26-latek trafił do Sparty Praga nieco ponad rok temu, gdy czeski klub zapłacił za niego blisko dwa miliony euro. W pierwszym sezonie rozegrał 43 spotkania, zdobył pięć bramek i tyle samo razy obsłużył kolegów asystą. Najlepszy okres w karierze przeżywał jednak wcześniej, w ojczystym FC Ballkani, gdzie w 105 meczach uzbierał 39 goli.

Trudno uznać Krasniqiego jako odpowiedź na odejście Morishity. To gracz o zupełnie innej charakterystyce, co determinuje w pewnym stopniu prawie 190 centymetrów wzrostu. Nie jest to także wszechstronny wahadłowym, mogący operować na całej długości linii boiska.