„Oszukać przeznaczenie”, czyli zapomniany paszport
2016-11-29 14:21:48; Aktualizacja: 8 lat temu Fot. Transfery.info
Wśród ofiar katastrofy lotniczej znajduje się Caio Júnior, szkoleniowiec Chapecoense. O wielkim szczęściu może mówić jednak jego syn.
25-letni Matheus Saroli miał lecieć razem z ojcem na pierwszy mecz finałowy Copa Sudamericana do Kolumbii. Tylko przez swoje niezorganizowanie nie wsiadł na pokład, gdyż po prostu zapomniał paszportu.
„Przyjaciele, ja i mój brat mamy się dobrze. Prosimy was o uszanowanie naszej prywatności, szczególnie moja mama i ja. Dziękujemy za wszystkie telefony i wiadomości– byłem dzisiaj w Sao Paulo i nie wsiadłem na pokład tylko dlatego, bo zapomniałem paszportu. Jesteśmy mocni i przetrwamy to. Pozdrowienia dla wszystkich” - napisał na swoim profilu na Facebooku.
51-letni trener Caio Júnior prowadził Chapecoense od czerwca tego roku. Wcześniej pracował w wielu klubach brazylijskich, ale też w Al-Jazirze i Al-Shabab w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Al-Gharafie w Katarze i Vissel Kobe w Japonii. Podczas kariery piłkarskiej kilka lat spędził w Portugalii (Vitoria de Guimares, Estrela da Amadora, Belenenses) – jego syn Matheus Saroli przyszedł na świat właśnie w portugalskiej Bradze.