Oto faworyt piłkarzy FC Barcelony na następcę Xaviego. Jego umowa obowiązuje do 2025 roku

Xavi, trener FC Barcelony, zapowiedział swoje odejście po zakończeniu sezonu. Szatnia katalońskiego zespołu optuje za powrotem Luisa Enrique - informuje „Sport”.

Ostatnie wyniki „Blaugrany” nie napawały optymizmem i złożyło się na to kilka aspektów, w tym kontuzje oraz brak środków do uzupełniania braków kadrowych, a także zniżka formy takich piłkarzy, jak Robert Lewandowski czy Sergi Roberto.

Xavi długo bił się z myślami, aż w końcu zdecydował, że prowadzi drużynę tylko do końca bieżącej kampanii.

Wybór terminu ogłoszenia decyzji Hiszpan argumentował chęcią zdjęcia presji z zawodników.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Ruszyły za to spekulacje dotyczące tego, kto zajmie miejsce odchodzącego trenera. Pierwsza kandydatura została już odrzucona.

Jak podaje „Sport”, gdyby to zależało od szatni FC Barcelony, zatrudniony zostałby Luis Enrique.

53-latek prowadził „Dumę Katalonii” przez trzy sezony, w latach 2014-2017. Odpowiadał także za wyniki klubowych rezerw, a ponadto pełnił rolę selekcjonera reprezentacji Hiszpanii.

To stąd pamiętają go wspomniany Roberto, Marc-André ter Stegen, Gavi, Pedri, Oriol Romeu, Iñigo Martínez, Ferran Torres czy Alejandro Balde. Wszyscy oni opowiadają się za postawieniem na „Lucho”.

Z nim na ławce ekipie ze stolicy Katalonii w rozgrywkach 2014/2015 udało się zdobyć potrójną koronę mistrzowską.

Aktualnie Enrique jest zatrudniony w Paris Saint-Germain, z którym łączy go kontrakt ważny do 30 czerwca 2025 roku.

W przeszłości strateg nie wykluczał powrotu na Camp Nou, podkreślając, że odszedł w przyjaznej atmosferze.