Ousmane Dembélé na meczu... Sunderlandu

2023-03-16 00:56:14; Aktualizacja: 1 rok temu
Ousmane Dembélé na meczu... Sunderlandu Fot. TV
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

FC Barcelona musi radzić sobie ostatnio bez kontuzjowanego Ousmane'a Dembélé. Okazuje się, że Francuz w trakcie rekonwalescencji nie odpoczywa od futbolu, bo w środę udał się do Anglii, gdzie obejrzał z wysokości trybun spotkanie Sunderlandu.

Ousmane Dembélé w ostatnim czasie jest wyłączony z gry, a powód to kontuzja ścięgna podkolanowego. Z tego względu Francuz opuścił ostatnio kilka spotkań ligowych i przechodził rekonwalescencję.

W niedzielę pretendent do mistrzostwa Hiszpanii zmierzy się z Realem Madryt, a skrzydłowy ponownie nie będzie mógł pomóc Robertowi Lewandowskiemu i spółce.

Ma on zatem czas na inne aktywności. W środowy wieczór został przyłapany przez kamery na meczu Championship pomiędzy Sunderlandem a Sheffield United.

Lepsi okazali się ci drudzy, którzy pokonali rywala 2-1.

Rezultat schodzi w tym przypadku na drugi plan, bo wszyscy i tak mówią o obecności Francuza. Z jakiej racji znalazł się on tego dnia na Stadium of Light?

Okazuje się, że posiadacz większościowego pakietu udziałów Sunderlandu 25-letni Szwajcar Kyril Louis-Dreyfus to przyjaciel zawodnika.

Ich znajomość jest do tego stopnia zażyła, że Dembélé dzielił się w przeszłości ich wspólnymi zdjęciami za pośrednictwem oficjalnego Instagrama.

Obaj panowie obejrzeli zatem wspólnie rywalizację zaplecza Premier League.

Kyril Lois-Dreyfus to syn Roberta Louisa-Dreyfusa, zmarłego w 2009 roku byłego prezesa Adidasa oraz Saatchi & Satchi, a także współwłaściciela rodzinnej korporacji Louis Dreyfus Company B.V..

Sunderland jest z kolei bardzo medialnym klubem w ostatnich latach, szczególnie po wyemitowaniu przez Netflix dwóch sezonów serialu dokumentalnego „Sunderland aż po grób”. Serię zwieńczy trzeci sezon, który zamknie się w dwóch odcinkach, pokazujących play-offy, a więc powrót ekipy do Championship.

Plotki niektórych mediów na temat pojawienia się Francuza w Anglii ze względu na potencjalny transfer są więc mocno na wyrost.

Jego kontrakt z Barceloną wygasa 30 czerwca 2024 roku.