Palmeiras przegrywa, FC Barcelona traci pieniądze

Palmeiras przegrało 0:1 z Flamengo w sobotnim finale Copa Libertadores. Jak się okazuje, taki wynik ma konsekwencje finansowe dla... FC Barcelony. Wszystko przez klauzulę w umowie Vitora Roque. Hiszpański klub stracił okazję na zarobienie miliona euro - donosi „Mundo Deportivo”.

Decydujący mecz południowoamerykańskiego odpowiednika europejskiej Ligi Mistrzów zakończył się triumfem Flamengo.

Będący w znakomitej formie podopieczni Filipe Luísa Kasmirskiego wygrali 1:0. Decydującą bramkę zdobył Danilo, który jako pierwszy piłkarz może się pochwalić dwoma triumfami w Copa Libertadores i Champions League.

Jak się okazuje, porażka Palmeiras będzie miała wpływ na finanse FC Barcelony. Zdobycie tytułu oznaczało bowiem, że brazylijski klub musiałby przelać na konto „Dumy Katalonii” milion euro w związku z klauzulą w kontrakcie Vitora Roque.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Next

Lutowy transfer napastnika za 25 milionów euro obejmował również szereg dodatkowych bonusów o łącznej wartości 5 milionów euro, z których jeden był uzależniony od zwycięstwa ekipy z São Paulo w międzynarodowym turnieju.

Pieniądze mogą jednak jeszcze trafić do Barcelony. Aby tak się stało, Palmeiras musiałoby zdobyć tytuł przed końcem trwania obecnego kontraktu snajpera, który wygasa 31 grudnia 2029 roku.

„Duma Katalonii” straciła również dwa miliony euro w dopłatach za Vitora Roque zeszłego lata, ponieważ „Tigrinho” nie został wybrany jednym z trzech najlepszych piłkarzy na Klubowych Mistrzostwach Świata.

Pozostałe dwa miliony euro w dopłatach są uzależnione od tego, czy napastnik znajdzie się w gronie trzech finalistów w głosowaniu na Złotą Piłkę.