„Pan co najwyżej zarządza dojściem kota do kuwety”. Jarosław Królewski w gorącej dyskusji

2024-05-18 18:28:31; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
„Pan co najwyżej zarządza dojściem kota do kuwety”. Jarosław Królewski w gorącej dyskusji Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Jarosław Królewski [Twitter] | Marek Wawrzynowski [Twitter]

Prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski i Marek Wawrzynowski z „Przeglądu Sportowego Onet” ucięli sobie małą pogawędkę na Twitterze.

Dyskusja między Markiem Wawrzynowskim a Jarosławem Królewskim zaczęła się od wpisu tego pierwszego dotyczącego kierowania Legią Warszawa. Był to komentarz do słów odchodzącego z niej Josué z rozmowy z Flashscore.com. Dziennikarz napisał, że mając bardzo duże możliwości, jest ona zarządzana jak powiatowy klubik.

Prezes Wisły Kraków odpowiedział na jego słowa, podkreślając, że jest zarządzana lepiej, niż sobie wyobraża mimo niezadowalających wyników w ostatnim czasie.

„Chyba jest Pan ostatnią osobą, która ma cokolwiek sensownego do powiedzenia na temat zarządzania klubem. Większą wiedzę ma Pan na temat napuszczania na ludzi na twitterze” - odpisał mu Wawrzynowski, ale na tym się nie skończyło.

„Pan to co najwyżej zarządza dojściem kota do kuwety, więc ma Pan tyle wiedzy co do zarządzania, co nic, aby wypowiadać się na temat dowolnego zarządzania czymkolwiek” - przekazał Królewski.

„Abstrahując od tego, że ten wpis był dość prymitywny, to nie mam kota. Przypomnę, że za pańskich rządów wielki klub jakim jest Wisła kisi się w 1. lidze zaś pański długofalowy projekt polega na ściągnięciu wagonu Hiszpanów. Ciekawe, że jeszcze tyle osób się na to nabiera” - odpowiedział raz jeszcze Wawrzynowski.

„To była metafora z kotem - w związku z tym, że Pan nie zrozumiał, nie ma sensu dłużej dyskutować” - odparł sternik Wisły.

„Za to z długofalowym projektem polegającym na ściągnięciu wagonu Hiszpanów i z tym, że Wisła kisi się w 1. lidze za pańskich rządów, to nie była metafora” - napisał dziennikarz.

W następnym wpisie Królewski dał do zrozumienia, że sukcesem tej dyskusji jest to, iż dowiedział się, że druga strona jednak wie, co to znaczy metafora. Wawrzynowski odparł z kolei, że będzie nim to, gdy działacz przestanie napuszczać ludzi na innych na Twitterze.

„Krfa. Bądź Pan dorosły i daj ludziom dowolną formę krytyki, którą proponują. a nie oskarżaj Pan mnie za sekty Twitterowe. Pieprzy Pan głupoty. to Pana krytykują. Robi się głupoty. to trzeba być przygotowanym na feedback. a jak Pan nie jest na to gotowy proszę idź grać w bierki i przestać się użalać nad sobą, że moi koledzy Pana »biją«” - napisał na koniec Królewski.