Państwo Islamskie zapowiada ataki terrorystyczne podczas meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów

Państwo Islamskie poprzez swoje media poinformowało, że ma celowniku areny czterech najbliższych spotkań Ligi Mistrzów. W Hiszpanii podjęto decyzję o zwiększeniu ochrony - informuje Onda Cero.

Po ataku na salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą, w którym zginęły 143 osoby, a następnych około dwieście zostało rannych, służby ze zdwojoną czujnością monitorują sytuację. Do morderstw przyznało się Państwo Islamskie.

Nie może zatem dziwić fakt, że w obliczu wysłania w świat komunikatu przez wspomnianą organizację terrorystyczną o planowanych atakach podczas meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów, poziom zabezpieczeń wzrósł.

Jak podaje Onda Cero, obecnie w Hiszpanii obowiązuje czwarty w pięcioliczbowej skali stopień alarmu terrorystycznego.

W najważniejszym turnieju klubowym na Starym Kontynencie udział bierze trzech przedstawicieli LaLigi. Już wieczorem Real Madryt podejmie Manchester City, z kolei w środę Atlético Madryt zmierzy się z Borussią Dortmund, a Paris Saint-Germain będzie gościć FC Barcelonę.

„Marca” donosi, że pierwsza decyzja już zapadła. Na Estadio Santiago Bernabéu zostanie zamknięty dach, co ma zapobiec ewentualnemu atakowi dronów, które są coraz popularniejszym orężem w walce.

Państwo Islamskie w przeszłości już groziło zamachami. Dla przykładu na celowniku znalazło się marcowe „Der Klassiker”.