Paris Saint-Germain: Rywalizacja, która mogła doprowadzić do tragedii. Pierwsze wyniki śledztwa w sprawie napaści na piłkarkę

2022-09-20 15:08:13; Aktualizacja: 2 lata temu
Paris Saint-Germain: Rywalizacja, która mogła doprowadzić do tragedii. Pierwsze wyniki śledztwa w sprawie napaści na piłkarkę Fot. Anton_Ivanov / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Le Parisien

Paryska policja zatrzymała Aminatę Diallo oraz kilku jej wspólników w ramach śledztwa w sprawie napaści na Kheirę Hamraoui. Pierwsze wyniki śledztwa publikuje „Le Parisien”.

Minął już rok od napaści na gwiazdę Paris Saint-Germain, w której napastnicy wyraźnie chcieli ją okaleczyć i uniemożliwić dalszą grę w piłkę. Kheira Hamraoui wracała z treningu 14 września 2021 roku wraz z koleżankami z zespołu, w tym z Aminatą Diallo, z którą na co dzień rywalizowała o pozycję w drużynie. Ich pojazd zatrzymała czwórka zamaskowanych mężczyzn, która wyciągnęła piłkarkę na zewnątrz i zaczęła okładać ją po nogach metalowym prętem.

Pierwsze podejrzenia natychmiast padły na wspomnianą 27-latkę, z czasem pojawiły się jednak wątpliwości co do jej współudziału w napaści. Śledztwo policyjne wykazało jednak, że początkowe przypuszczenia okazały się najprawdopodobniej słuszne.

W zeszły piątek dokonano pierwszych aresztowań, w tym właśnie Aminaty Diallo. W jej telefonie znaleziono ślady niepokojących działań - przed atakiem miała choćby sprawdzać w przeglądarce między innymi „jak złamać nogę w kolanie”.

„Le Parisien” informuje, że z raportu policyjnego można wyczytać, iż u oskarżonej zauważono powolne zmiany stosunku wobec Kheiry Hamraoui, które z czasem stały się patologiczne. Z czasem wytworzyła się z tego „niezaprzeczalna” nienawiść oraz zazdrość do koleżanki, którą Aminata Diallo postrzegała wyłącznie jako przeszkodę w swojej zawodowej karierze.

W telefonie znaleziono również ślady po kontaktach piłkarki z napastnikami. Policji udało się zidentyfikować oraz zatrzymać całą czwórkę, która bezpośrednio dokonała napaści. Jeden z nich przyznał, że za pobicie otrzymali 500 euro. Funkcjonariusze podejrzewają jednak, że cała intryga była organizowana przez piątą osobę, której tożsamości na razie nie poznano. Oskarżeni nie chcą jej wyjawiać, najprawdopodobniej ze względu na strach przed potencjalnymi konsekwencjami.

W sprawę zamieszana ma być również szósta osoba, która była pośrednikiem między Aminatą Diallo a grupą przestępczą. Był to najprawdopodobniej członek rodziny piłkarki.

27-latka miała wyraźną obsesję na punkcie swojej pozycji w drużynie oraz rywalizacji z innymi zawodniczkami. Na jej koncie na WhatsAppie znaleziono choćby wiadomość do użytkownika „Jaja”, w której deklarowała ona, że „teraz będzie bezwstydna” i że życzy wszystkim koleżankom jak najgorzej, dodając, że istotna dla niej jest wyłącznie rodzina.