Patryk Klimala piłkarzem meczu z Chicago Fire [WIDEO] | Gabriel Slonina żartobliwie do napastnika: W chu*a mnie zrobiłeś

New York Red Bulls Patryka Klimali pokonało Chicago Fire Gabriela Sloniny 2:1. Oba gole dla zwycięskiej drużyny strzelił polski napastnik, za co został wybrany piłkarzem meczu.

Slonina, którego Czesław Michniewicz kusi perspektywą gry dla reprezentacji Polski, ponownie zagrał w podstawowym składzie Chicago Fire, a już w 16 minucie cieszył się z trafienia Xherdana Shaqirego. Po przerwie wprowadzony na boisko został Klimala.

W 75. minucie oglądaliśmy akcję piłkarzy z przeszłością w Ekstraklasie. Luqinhas podawał, a piłkę do bramki wpakował ex-napastnik Jagiellonii Białystok. Niedługo potem za drugą czerwoną kartkę wyrzucony został Jhon Durán.

Goście za wszelką cenę chcieli to wykorzystać i dopięli swego już w doliczonym czasie gry. Upadek Klimali spowodował Miguel Ángel Navarro, a sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił sam poszkodowany, myląc przy okazji Sloninę.

Popularne

Previous

OFICJALNIE: Erik Expósito ma nowy klub

Pomocnik rozwiązał kontrakt z Lechem Poznań. „Nie chcę już tu grać. Powinienem być lepiej traktowany” [OFICJALNIE]

Wrócił do Lecha Poznań i już zachwyca. „Kamil Jóźwiak cmokał nad jego zagraniami”

Patryk Klimala blisko nowego klubu?!

Wisła Kraków straciła głównego sponsora

16-krotny mistrz kraju chce Arkadiusza Milika! Doszło do kontaktu

Łukasz Zwoliński po rozmowach z nowym klubem. To może być zaskakujący transfer

Erik Expósito do wzięcia

Next

Autor dubletu został wybrany piłkarzem meczu, a gdy trwała tradycyjna wymiana uścisków po zakończeniu zawodów, wspomniany bramkarz w wymowny sposób podsumował to, co wydarzyło się w końcówce.

– W chu*a mnie zrobiłeś – rzucił Slonina do Klimali.

W tej chwili New York Red Bulls z dorobkiem 17 punktów otwiera tabelę Konferencji Wschodniej w Major League Soccer. Chicago Fire jest przedostatnie.

Man of the hour 👏👏👏👏 pic.twitter.com/run8RAxV5F

— New York Red Bulls (@NewYorkRedBulls) May 1, 2022

***

Gabriel Slonina: To najtrudniejsza decyzja w mojej dotychczasowej karierze