Paulo Sousa przed meczem z Węgrami: Jestem szczęśliwy

2021-03-24 18:44:31; Aktualizacja: 3 lata temu
Paulo Sousa przed meczem z Węgrami: Jestem szczęśliwy Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Łączy Nas Piłka

Selekcjoner reprezentacji Polski, Paulo Sousa zabrał głos na konferencji prasowej przed meczem z Węgrami.

Czwartek będzie specjalnym dniem dla fanów reprezentacji Polski. Wtedy to bowiem „Biało-czerwoni” rozpoczną Eliminacje do Mistrzostw Świata. Na początek przyjdzie im się zmierzyć z Węgrami.

Potyczka przeciwko „Madziarom” to także niezwykle ważna chwila dla nowego selekcjonera, Paulo Sousy. W Budapeszcie nastąpi bowiem debiut Portugalczyka w roli selekcjonera Polaków.

Na blisko 24 godziny przed meczem postanowił on zabrać głos przy okazji konferencji prasowej. Na niej 50-latek odniósł się między innymi do absencji Mateusza Klicha.

- Pandemia jest trudna do kontrolowania i w tej chwili tak naprawdę nikt nie jest bezpieczny. Musimy sobie z tym jakoś poradzić. Mateusz to kluczowy zawodnik pod względem intensywności i poruszania się bez piłki. Nie będzie go i nie zamierzamy szukać wymówek, lecz rozwiązać i na pewno je mamy - twierdzi.

W ostatnich dniach w mediach pojawił się skład, w którym Polacy prawdopodobnie wyjdą na czwartkowy mecz.

- Tak naprawdę to zawodnicy jeszcze nie wiedzą, kto zagra. Zwykle otrzymuje się takie informacje w dniu meczu, po południu. Te ostatnie dni dały nam wiele i mamy świadomość tego, jaki zespół chcemy oglądać - dodaje.

- Mamy przekonanie o swoich możliwościach i nie chcę szukać żadnych wymówek, choć dla Marco Rossiego jest to już 25. mecz w charakterze selekcjonera. Z sześciu ostatnich meczów Węgrzy nie przegrali ani jednego. Myślę jednak, że nasze nowe rozwiązania pozwolą nam rywalizować na wysokim poziomie - powiedział.

50-latek nie miał zbyt wiele czasu na to, by przygotować swoich podopiecznych. Na wdrożenie swojej filozofii miał bowiem raptem trzy doby.

- Zawsze jest sporo pracy do wykonania, a my nie mamy zbyt wiele czasu. Ja jestem jednak szczęśliwy, ponieważ mam do czynienia z otwartymi piłkarzami. Oczekiwałem zresztą tego od momentu, kiedy łączyliśmy się online. Piłkarze mają sporo motywacji, by grać w drużynie narodowej i dać wiele radości swoim fanom. Na boisko na pewno pojawi się jakaś niepewność, ale to dopiero początek drogi. Na koniec jakość piłkarzy pozwoli nam to przezwyciężyć. Tego jestem pewien - zakończył Sousa.

Początek czwartkowego starcia o godzinie 20:45.