Pechowe wieści w sprawie Marcina Cebuli [OFICJALNIE]

2025-11-27 14:13:51; Aktualizacja: 1 godzina temu
Pechowe wieści w sprawie Marcina Cebuli [OFICJALNIE] Fot. Korona Kielce [YouTube]
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Korona Kielce

Marcin Cebula ostatnio był bliski wywalczenia miejsca w kadrze meczowej Korony Kielce. Pech chciał, że 29-latek właśnie nabawił się nowego urazu i nie będzie do dyspozycji Jacka Zielińskiego w najbliższej kolejce Ekstraklasy.

Marcin Cebula po rozstaniu ze Śląskiem Wrocław przebywał na rynku jako wolny zawodnik i jednocześnie pracował nad powrotem do optymalnej dyspozycji po ciężkiej kontuzji.

Pomocną dłoń w kierunku pomocnika postanowiła wyciągnąć Korona Kielce. W październiku obie strony związały się rocznym kontraktem z opcją przedłużenia o następne dwa lata.

Do tej pory Cebula nie zdołał jednak wystąpić w pierwszym zespole Korony. Rozegrał jedynie 45 minut w meczu trzecioligowych rezerwach, a także zasiadł na ławce w meczu Pucharu Polski ze Zniczem Pruszków.

Przed wygranym meczem z Widzewem Łódź trener Jacek Zieliński wyznał jednak, że Cebula jest bliski dołączenia do kadry meczowej, a więc kibice mogli go zacząć powoli wypatrywać.

- Marcin Cebula jest w treningu. Pracuje już normalnie, z pełnym obciążeniem. Cały czas mu się przyglądamy. Jutro zapadnie decyzja, czy znajdzie się w kadrze meczowej - mówił szkoleniowiec Korony.

Cebula ostatecznie nie znalazł się wtedy w kadrze kieleckiego zespołu i jak już wiemy, sytuacja nie zmieni się również w najbliższej kolejce Ekstraklasy, kiedy to w sobotę Korona zagra u siebie z Cracovią.

Klub z województwa świętokrzyskiego poinformował w czwartek, że były juniorski reprezentant Polski nie będzie do dyspozycji trenera ze względu na odniesiony uraz.

29-letni piłkarz może więc mówić o wyjątkowym pechu. Na ten moment nie wiadomo jak poważny jest jego problem zdrowotny, ale fakty są takie, że dopiero co walczył o powrót na boisko, a tu nagle okazuje się, że musi stawić czoła kolejnej przeszkodzie.

Ze względów zdrowotnych Koronie w najbliższym pojedynku nie pomoże również Dawid Błanik.