Pep Guardiola grzmi: Oni o tym w ogóle nie myślą

2024-07-29 12:58:23; Aktualizacja: 3 godziny temu
Pep Guardiola grzmi: Oni o tym w ogóle nie myślą Fot. Conor Molloy/News Images/SIPA USA/PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Jack Gaughan

Pep Guardiola wypowiedział się na temat zmęczenia swoich zawodników w związku z imprezami reprezentacyjnymi, które odbyły się na przełomie czerwca i lipca. Hiszpan ma żal o to, jak wyglądają obecne terminarze zarówno te FIFA, UEFA, jak i Premier League. Co zamierza z tym zrobić?

Rok 2024 jest niezwykle napięty, jeśli chodzi o wydarzenia piłkarskie. Poza sezonem klubowym mieliśmy bowiem dwie ważne imprezy reprezentacyjne, czyli EURO 2024 oraz Copa América. Jakby tego było mało, trwają jeszcze Igrzyska Olimpijskie, gdzie niektórzy znani piłkarze również mają w nich swój udział.

Dla niektórych szkoleniowców to dosyć problematyczne, ponieważ na wstępie przygotowań nie mogą skorzystać z wielu zawodników. W takiej sytuacji znalazł się między innymi Pep Guardiola.

Piłkarze z czasem powinni wracać do swoich ekip, co nie zmienia faktu, że zaraz startuje sezon. Hiszpański menedżer zwrócił na to uwagę, sugerując, że kalendarz proponowany przez FIFA, UEFA czy Premier League jest zbyt napięty i szkodzi najważniejszym aktorom, czyli piłkarzom.

- Cały skład będzie dostępny nieco później. Być może będziemy osłabieni nie tylko przeciwko Manchesterowi United, Chelsea czy Ipswich Town. Spóźnimy się. Chodzi o to, by jednak nie stracić na początku, jak najwięcej punktów i dobrze rywalizować. Nie mam teraz wszystkich piłkarzy, bo muszą odpocząć.

- Jeśli wielcy szefowie takich instytucji, jak FIFA, UEFA czy Premier League nie myślą o zawodnikach, to musi zrobić to za nich menedżer klubu. W przeciwnym razie oni zginą. To za dużo. Dlatego potrzeba przerwę trzech tygodni lub nawet miesiąca - zwraca uwagę Hiszpan.

Manchester City już 31 lipca rozegra sparing z FC Barceloną. To część tournée po USA.