Peter Bosz wezwany na dywanik w Olympique'u Lyon. Holender otrzymał ultimatum
2022-09-23 09:39:50; Aktualizacja: 2 lata temuDziałaczom Olympique'u Lyon trudno jest ukryć wątpliwości w sprawie kontynuowania współpracy z trenerem Peterem Boszem. W czasie przerwy na reprezentacje Holendrowi zostało postawione ultimatum - ujawnił Santi Aouna z „Foot Mercato”.
Sytuacja w obozie siedmiokrotnego mistrza Francji nie przedstawia się zbyt wesoło. Pomimo paru dosyć ciekawych wzmocnień minionego lata, pozyskania chociażby Alexandre'a Lacazette'a, Corentina Tolisso na zasadzie wolnego transferu czy wydania paru milionów euro na Nicolása Tagliafico, zespół plasuje się szóstej pozycji po ośmiu seriach gier.
Lokata na pierwszy rzut oka nie wydaje się aż tak bardzo rozczarowująca, zważywszy na etap sezonu. Należy jednak zwrócić uwagę, że trzy ostatnie występy to same porażki.
Dyrektor techniczny „Les Gones” Vincent Ponsot skorzystał z okazji, aby wykorzystać pauzę w zmaganiach ligowych na szczerze spotkanie w cztery oczy z niespełna 59-letnim szkoleniowcem.Popularne
Na nadzwyczajnym posiedzeniu klub wyraźnie wskazał, że do zaczynającej się w listopadzie przerwy mundialowej oczekuje zespołu co najmniej na najniższym stopniu podium.
Obecnie do trzeciego miejsca Lyon traci sześć oczek, a do Mistrzostw Świata w Katarze w Ligue 1 zostanie rozegranych jeszcze siedem kolejek.
Osiąganie pozytywnych wyników to jednak nie jedyny problem dla Bosza. Jak zdradził Aouna, niektórzy kluczowi zawodnicy mają problem, aby znaleźć wspólny język ze swoim opiekunem. Jedną z nieścisłości jest chociażby organizacja gry w strefie defensywnej.
Zażalenie do zarządu odnośnie tej kwestii także zostało skierowane od liderów szatni.
Pierwsza weryfikacja działań trenera zostanie dokonana po pięciu kolejnych spotkaniach. Jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, już wtedy może on pożegnać się z posadą.
Na rozkładzie Lyon czekają starcia z takimi rywalami jak RC Lens, Toulouse, Stade Rennais, Montpellier czy Lille.
Były szkoleniowiec Bayeru Leverkusen korzysta z drugiego kredytu zaufania. W poprzedniej kampanii zespół zajął dopiero ósme miejsce, lecz zarząd zdecydował się kontynuować projekt.