Peter Whittingham zmarł w wieku 35 lat
2020-03-19 14:19:29; Aktualizacja: 4 lata temuPeter Whittingham nie żyje. Zgon 35-latka potwierdził jego były klub, Cardiff City.
"Wiadomość o nagłym i nieoczekiwanym odejściu Petera wstrząsnęła nas do głębi. Przesyłamy wyrazy miłości do jego żony Amandy, jego małego syna i całej rodziny. O nich myślimy najwięcej, w ich imieniu prosimy o uszanowanie ich prawa do prywatności w tym niezwykle okrutnym i trudnym czasie.
Przede wszystkim Peter był rodzinnym człowiekiem - kimś, kto rozświetlał pokój poczuciem humoru, ciepłem i osobowością. Poza tym, jako profesjonalny piłkarz, jako 'Bluebird', wyrażał talent, grację i pokorę. Nikt nie robił tego lepiej" - czytamy w oświadczeniu klubu.
Whittingham od wtorku przebywał na oddziale intensywnej terapii po tym, jak upadł ze schodów i odniósł poważny uraz głowy. Próby uratowania mu życia nie powiodły się. Zmarł w University Hospital of Wales w Cardiff.Popularne
Grający na środku pomocy Whittingham w Cardiff City spędził dziesięć lat (większość w Championship, ale i jeden w Premier League) i wypracował sobie status jednej z klubowych legend. Anglik w walijskim klubie zagrał 457 spotkań, strzelając 96 bramek i zaliczając 93 asysty.
Poza Cardiff występował też w Aston Villi, Blackburn Rovers, Derby County i Burnley FC.