Philippe Coutinho o czasie w FC Barcelonie: Nic bym nie zmienił

2024-02-26 19:48:51; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Philippe Coutinho o czasie w FC Barcelonie: Nic bym nie zmienił Fot. Jose Breton- Pics Action / Shutterstock.com
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski Źródło: Sport

Philippe Coutinho udzielił krótkiego wywiadu dziennikowi „Sportu”. Opowiedział w nim o swoim czasie w FC Barcelonie.

Philippe Coutinho jest aktualnie piłkarzem l-Duhail, w którym występuje od września 2023 roku w ramach wypożyczenia z Aston Villi. 31-letni Brazylijczyk w latach 2018-2022 bronił barw Barcelony, z przerwą na wypożyczenie do Bayernu Monachium w sezonie 2019/2020. 

„Duma Katalonii” przed sześcioma laty zapłaciła łącznie z bonusami 135 milionów euro za byłego reprezentanta Brazylii, w 2022 roku odchodził do zespołu „The Villans” za 20 milionów.

W barwach obecnego mistrza Hiszpanii wystąpił 106 razy, zdobył 25 goli i zanotował 14 asyst. 

- Nic. Nic bym nie zmienił. (...) Niczego nie żałuję, zawsze dawałem z siebie wszystko na treningach, tak jak tutaj, tak, jak to robiłem w zeszłym roku i tak też zrobię w przyszłym roku. Jeśli wszystko będzie dobrze, świetnie, a jeśli nie, potrzebna jest cierpliwość - powiedział Coutinho zapytany o to, czy gdyby mógł cofnąć czas, zmieniłby coś w swojej przygodzie w Barcelonie. 

- Nie. W żadnym momencie. Sprawy nie potoczyły się tak, jak sobie wyobrażałem, jak oczekiwali ludzie, jak się spodziewałem, ponieważ jako pierwszy wymagam od siebie na boisku, mówię sobie, że muszę dać z siebie więcej itd. Zawsze zachowywałem się bardzo profesjonalnie i niczego nie żałuję. Zawsze moim marzeniem była gra dla Barcelony. Podobało mi się, mogłem poznać wielu ludzi, zdobyć tytuły i to na zawsze pozostanie w historii mojego życia - tak odpowiedział z kolei na pytanie o to, czy żałował kiedyś przejścia do „Blaugrany”.

W tym sezonie dla katarskiego klubu zagrał w dziesięciu meczach, strzelił w nich cztery gole i zaliczył asystę. 

68-krotny reprezentant Brazylii w trakcie swojej kariery grał także dla między innymi Interu Mediolan czy Espanyolu, swój najlepszy czas przeżywał jednak jako gracz Liverpoolu.