Piast Gliwice gotów sprzedać Parzyszka. Fornalik nie chce stracić piłkarza!

2019-08-25 18:58:55; Aktualizacja: 5 lat temu
Piast Gliwice gotów sprzedać Parzyszka. Fornalik nie chce stracić piłkarza! Fot. PEC Zwolle
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Żelisław Żyżyński (Twitter)

Piast Gliwice jest skłonny zakończyć współpracę z Piotrem Parzyszkiem przed zamknięciem letniego okienka transferowego.

Środkowy napastnik znalazł się w ostatnim czasie w kręgu zainteresowań Frosinone Calcio.

Spadkowicz z Serie A poszukuje jeszcze wartościowych zawodników na rynku transferowym i liczy na to, że dzięki nim będzie mógł włączyć się do walki o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Jednym z ich celów transferowych ma być Piotr Parzyszek, który w trakcie swojej nieco ponad rocznej przygody strzelił dwanaście bramek oraz zanotował cztery asysty w 44 rozegranych meczach w barwach Piasta Gliwice i w znaczącym stopniu przyczynił się do zdobycia przez ten zespół tytułu mistrza Polski w minionym sezonie.

Przedstawiciele „Piastunek” starali się zrobić wszystko, aby zatrzymać w swoich szeregach jak największą liczbę kluczowych piłkarzy po osiągnięciu tego sukcesu, aby móc podjąć skuteczną walkę w eliminacjach do europejskich pucharów.

Niestety ekipa jeszcze przed rozpoczęciem udziału w kwalifikacjach Ligi Mistrzów straciła Aleksandara Sedlara, a gdy rozpoczęła już rywalizację o awans do fazy grupowej Ligi Europy, to drużynę opuścił Joel Valencia. Ponadto w ostatnich dniach to samo uczynił Patryk Dziczek.

Teraz podobny los może podzielić środkowy napastnik, o ile Frosinone spełni oczekiwania Piasta, który według informacji przekazanych przez Żelisława Żyżyńskiego z nc+, oczekuje za swoje zawodnika dwóch milionów euro, czyli dokładnie takiej samej sumy, jaką zarobił na odejściu dwóch z trzech wymienionych wyżej zawodników.

Do tej pory strona włoska była gotowa wyłożyć 1,4 miliona euro plus bonusy za 25-letniego napastnika. Taka propozycja nie satysfakcjonuje władz ekipy z Gliwic.

Ponadto jakiekolwiek operacji z udziałem Parzyszka sprzeciwia się Waldemar Fornalik, który nie chce pogodzić się z ewentualną utratą czwartego ważnego gracza.