Piątek: Nie wiem, gdzie będę za sześć miesięcy...

Krzysztof Piątek stwierdził, że nie jest pewien swojej najbliższej przyszłości.

Świetna forma byłego napastnika Cracovii zaimponowała nie tylko kibicom o trenerowi Genoi. Cała piłkarska Italia jest pod wrażeniem skuteczności Polaka, który jak do tej pory zdobywał gole we wszystkich sześciu spotkaniach ligowych. To sprawiło, iż obserwatorzy zaczęli się zastanawiać, czy zagrożony nie jest czas rekord należący do legendarnego Gabriela Batistuty, który zdobywał gole w 11 kolejnych spotkaniach.

- Trudno będzie sięgnąć rekordu Batistuty - studzi nastroje Piątek, który udzielił wywiadu telewizji „DAZN”.

- W następnych meczach gramy z takimi rywalami jak Juventus czy Inter, oni dają ci tylko jedną szansę na zdobycie gola, jeśli w ogóle jakąkolwiek będziesz miał. Postaram się, chcę zdobywać bramki w każdym meczu.

Piątek przyznał także, że nie może być pewny swojej przyszłości. Co prawda działacze Genoi zapewniają, iż ani myślą o sprzedaży snajpera już teraz, ale należy pamiętać, że zawodnik zwrócił na siebie uwagę wielu ekip z najwyższej półki, w tym choćby Juventusu czy Barcelony. Zespoły te mogą być zdeterminowane, by jak najszybciej pozyskać gracza i uprzedzić konkurencję.

- Wiedziałem, że przenoszę się do lepszej ligi. Jestem tu dopiero od dwóch i pół miesiąca, ale nie wiem nawet, gdzie będę za sześć miesięcy - powiedział tajemniczo.