Piąty bramkarz zespołu musiał wyjść na boisko w pierwszym składzie w 2. Bundeslidze

2019-11-04 23:31:42; Aktualizacja: 5 lat temu
Piąty bramkarz zespołu musiał wyjść na boisko w pierwszym składzie w 2. Bundeslidze
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Transfery.info

VfL Bochum pokonało FC Nürnberg 3:1. W tym spotkaniu trener przyjezdnych wystawił do gry dopiero piątego bramkarza w swojej hierarchii. To efekt plagi kontuzji, która szczególnie dotknęła golkiperów.

Po poniedziałkowym spotkaniu ekipa z Norymbergi zajmuje dwunaste miejsce w tabeli 2. Bundesligi, co jednak nie powinno nikogo martwić (panuje tam ogromny ścisk, a czwarte Erzgebirge Aue ma tylko o pięć punktów więcej), w przeciwieństwie do sytuacji kadrowej zespołu.

Obecnie na problemy zdrowotne narzeka aż dziewięciu zawodników, a przed starciem z Bochum do tej listy dołączył teoretycznie czwarty bramkarz Andreas Lukse, który przegrał z gorączką. Konsekwencją tego było wystawienie do gry ledwie 18-letniego Benedikta Willerta, a więc zawodnika zgłoszonego do drużyny U-19.

Kto zatem pełnił rolę rezerwowego golkipera? Zmagający się z gorączką Lukse (sic!). Wcześniej urazy wykluczyły z gry Christiana Mathenię, Patrica Klandta oraz Jonasa Wendlingera.

Wracając do Willerta, choć nie podpisał on jeszcze profesjonalnego kontraktu, z uwagi na plagę kontuzji uzbierał już osiem występów w zespole do lat 21. Przeskok niesamowity.