Piękne zakończenie genialnej kariery. Toni Kroos wzniósł puchar za zdobycie Ligi Mistrzów
2024-06-01 23:58:35; Aktualizacja: 5 miesięcy temuToni Kroos rozegrał ostatni mecz w klubowej karierze piłkarskiej. Niemiec pomógł Realowi Madryt w zdobyciu Ligi Mistrzów. Wydaje się, że to zwycięstwo było zapisane w gwiazdach.
Geniusz, maestro, mistrz. Epitetów, jakimi można by opisywać postać Toniego Kroosa, znajdzie się cała masa. W sobotę ten geniusz rozegrał jednak ostatnie spotkanie w klubowej karierze piłkarskiej. Po raz ostatni założył koszulkę Realu Madryt. Zakończył przygodę, która trwała wiele lat i dostarczyła mnóstwo emocji, przede wszystkim radości. A tę przygodę zwieńczył w najlepszy możliwy sposób, sięgając po trofeum za wygranie Ligi Mistrzów.
34-latek od samego początku imponował boiskową gracją oraz inteligencją. Choć pierwsza połowa wielkiego finału w wykonaniu Realu Madryt była kiepska, a Borussia Dortmund powinna co najmniej prowadzić, to „Królewscy” zrobili to, z czego słyną - wygrali. Podopieczni Carlo Ancelottiego przetrzymali napór rywala, aby w 74. minucie wprowadzić w szeregi niemieckiej drużyny niepewność i niespełna dziesięć minut później dobić przeciwnika drugim trafieniem.
Nie można nie wspomnieć, że przy pierwszym golu piłkę na głowę Daniego Carvajala dogrywał nie kto inny, jak sam Toni Kroos. Doświadczony pomocnik, jak już zwykł to robić, posłał precyzyjne dośrodkowanie z rzutu rożnego, po którym mistrz Hiszpanii objął prowadzenie. Lider środka pola Realu Madryt powinien zapisać się także na liście strzelców. Znów, ze swojej magicznej prawej stopy starannie posłał futbolówkę ponad murem z rzutu wolnego, jednak dobrze spisujący się tego dnia w bramce BVB Gregor Kobel nie zamierzał dopuścić do straty kolejnego gola.Popularne
Toni Kroos wygrał Ligę Mistrzów po raz szósty w swojej karierze. Takiego wyczynu nie dokonuje przeciętny zawodnik, nawet jeśli wokół siebie miałby takich piłkarzy jakimi są gracze Realu Madryt. Wraz z Danim Carvajalem, Nacho i Luką Modriciem zapisał się w annałach futbolu jako zawodnik z największą liczbą zdobytych Pucharów Europy w historii, wyrównując rekord ustanowiony niegdyś przez Paco Gento.
32. Przed sobotnim finałem Ligi Mistrzów była to liczba trofeów, jakie w trakcie swojej klubowej kariery (w barwach Bayernu Monachium i Realu Madryt) miał okazję wznieść niemiecki geniusz piłki nożnej. Na Wembley przypieczętował zdobycie 33. pucharu. Niesamowite, nadzwyczajne, dla wielu po prostu nieosiągalne.
W barwach „Królewskich” rozegrał łącznie 464 spotkania na przestrzeni dziesięciu sezonów. Oprócz zdobywania pucharów zdobył 28 bramek oraz zanotował blisko sto asyst. Przez lata stanowił o sile środka pola Realu Madryt. Niezależnie od tego, kto był jego trenerem.
Kroos zakończył klubową karierę w cudowny sposób. Teraz czeka na niego ostatnie wyzwanie w profesjonalnej przygodzie z futbolem. 14 czerwca wraz z reprezentacją Niemiec rozpocznie zmagania w Mistrzostwach Europy rozgrywanych za naszą zachodnią granicą. Na własnym gruncie przyjdzie mu przystąpić do pożegnalnego meczu. Tylko i wyłącznie od niego i jego kolegów będzie zależeć, czy nastąpi to prędzej, czy później.