Pierwsza porażka Carlo Ancelottiego z reprezentacją Brazylii. Wstydliwy występ przeciwko Boliwii [WIDEO]

Będąca już pewna wyjazdu na Mistrzostwa Świata 2026 Brazylia ubiegłej nocy niespodziewanie przegrała z Boliwią 1:2. To pierwsza porażka „Canarinhos” z tą drużyną od blisko 16 lat, a jednocześnie premierowy blamaż w wykonaniu Carlo Ancelottiego.

Eliminacje do przyszłorocznego mundialu w Ameryce Południowej dobiegły końca. Ubiegłej nocy porażki poniosły Argentyna czy Brazylia.

Ta druga decyzją Carlo Ancelottiego wybiegła na boisko w Boliwii z dużymi zmianami w składzie.

Od pierwszych minut zagrali Samuel Lino, Andrey Santos, Luiz Henrique czy Fabrício Bruno. Zamiast Wesleya na prawej stronie obrony zobaczyliśmy też Vitinho, co było efektem problemów zdrowotnych piłkarza Romy.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Odejdzie z Lecha Poznań?! Ten klub chce go bardzo mocno

Next

„Canarinhos” w tym meczu nie pokazali się z dobrej strony i świadczą o tym chociażby statystyki. Stroną przeważającą byli gospodarze.

Boliwijczycy oddali aż 23 strzały, przy 10 po stronie gości.

Co kluczowe, jedynego gola strzelili miejscowi. Padł on po faulu w polu karnym, którego dopuścił się Bruno Guimarães. „Jedenastkę” na bramkę zamienił Miguel Terceros.

To premierowa porażka Ancelottiego w roli selekcjonera reprezentacji Brazylii, a dla Brazylijczyków pierwsza przegrana z Boliwią od października 2009 roku.

Ekipa z Kraju Kawy awans na Mistrzostwa Świata 2026 wywalczyła już w czerwcu, ale piąta pozycja z pewnością nie jest powodem do chluby.

W trakcie eliminacji prowadziło ją aż trzech selekcjonerów - Fernando Diniz, Dorival Júnior oraz Carlo Ancelotti.

Jeśli chodzi o wygranego zawodów, wynik ten ma dla niego duże znaczenie. Siódme miejsce kwalifikuje bowiem do udziału w barażach.