Pierwsze wieści na temat stanu zdrowia Neymara [OFICJALNIE]

Paris Saint-Germain przedstawiło informacje na temat Neymara, który nabawił się kontuzji w meczu Ligue 1 z Lille (4:3).

Neymar strzelił gola w 17. minucie niedzielnego spotkania z Lille, notując swoje 13. trafienie w tym sezonie Ligue 1. Późniejsza faza meczu była mniej szczęśliwa dla Brazylijczyka. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kostka napastnika w trakcie walki o piłkę wygięła się w nienaturalny sposób. Wyglądało to naprawdę groźnie. 31-latek opuścił murawę na noszach, a jego miejsce na boisku zajął Hugo Ekitike.

Paris Saint-Germain właśnie przedstawiło pierwsze informacje na temat swojego gwiazdora. Z komunikatu opublikowanego przez paryżan wynika, że rezonans magnetyczny, który przeszedł piłkarz, nie wykazał złamania. Jego kostka została skręcona, a nowa ocena stanu więzadeł zostanie przeprowadzona za 48 godzin.

Na szczęście nie stało się najgorsze, co nie oznacza jednak, że Brazylijczyk nie będzie pauzował. Nawet w przypadku braku złamania może czekać go dłuższa przerwa w grze. Wszystko będzie zależało od stopnia uszkodzenia więzadeł. Nie pozostaje nic innego, jak czekać na kolejne doniesienia.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

W dwóch najbliższych kolejkach ligi francuskiej PSG zmierzy się z Olympique'em Marsylia i Nantes. Na 8 marca zaplanowano jego rewanż z Bayernem Monachium w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Pierwsze starcie padło łupem niemieckiego zespołu (1:0).

***

Nowy „trener” PSG. Działacz nie wytrzymał na trybunach