Pierwszy hat-trick w karierze Pato [WIDEO]

Brazylijczyk nie ma pewnego miejsca w składzie swojej drużyny, bowiem zazwyczaj przegrywa rywalizację z innym dobrze znanym na Starym Kontynencie zawodnikiem - Luisem Fabiano. W nocy ze środy na czwartek trener Muricy Ramalho postanowił jednak, że to 25-latek po raz pierwszy w tym roku będzie mógł pojawić się na boisku od pierwszej minuty spotkania, w którym rywalem było Capivariano.

Były napastnik Milanu nie zmarnował otrzymanej szansy, walnie przyczyniając się do zwycięstwa zespołu 4:2. Pato brał udział przy wszystkich bramkach, trzykrotnie samemu kierując piłkę do siatki, a raz asystując przy trafieniu Alana Kardeca. Dla 27-krotnego reprezentanta "Canarinhos" ten mecz okazał się wyjątkowy, bowiem po raz pierwszy w karierze udało mu się zanotować hat-trick. 

- Tak, nigdy wcześniej nie zdobyłem trzech bramek w jednym meczu. Poproszę kolegów o podpisanie piłki i zgodnie ze zwyczajem zabiorę ją do domu - powiedział bohater spotkania, którego zimą łączono z transferem do Evertonu.