Piłkarz Arki Gdynia wraca do zdrowia. Latem był o krok od ciekawego transferu
2025-11-16 14:26:47; Aktualizacja: 6 godzin temu
Od blisko dwóch miesięcy na boisku w barwach Arki Gdynia nie oglądaliśmy João Oliveiry. Wkrótce może się to zmienić, o czym donosi portal Trojmiasto.pl.
Latem 2024 roku Debreceni VSC na Arkę Gdynia zamienił João Oliveira. Brazylijski skrzydłowy walnie przyczynił się do awansu klubu do Ekstraklasy, bo poprzedni sezon zakończył z bilansem pięciu bramek i pięciu asyst w 33 ligowych występach.
W elicie 29-latek początkowo regularnie notował występy - w pierwszych dziewięciu kolejkach uzbierał w sumie 437 minut. Starcie z Koroną Kielce, które odbyło się 20 września, zakończyło się jednak dla niego przedwcześnie - w 63. minucie z urazem opuścił on murawę i od tego czasu nie oglądaliśmy go już na boisku.
Jak donosi portal Trojmiasto.pl, Oliveira nabawił się wówczas naderwania jednego z mięśni i z tego wynikała jego późniejsza absencja. Skrzydłowy miał już powrócić do pełni sił i w poniedziałek normalnie będzie trenował wraz z resztą zespołu.Popularne
Warto przypomnieć, że Brazylijczyk minionego lata był blisko opuszczenia Arki - porozumienie w sprawie jego transferu osiągnęła Wieczysta Kraków, która miała nawet ustalić z zawodnikiem warunki dwuletniego kontraktu, ale ostatecznie nic z tej operacji nie wyszło.
Arka aktualnie plasuje się na dziesiątej lokacie z dorobkiem 18 punktów po 15 kolejkach. Po przerwie reprezentacyjnej czeka ją wyjazdowe starcie z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza - ten mecz odbędzie się 21 listopada.
















![To przyszły kapitan reprezentacji Polski? Płomienna przemowa przed meczem z Holandią [WIDEO]](img/photos/112688/170x113/kamyk.jpg)



![Harry Kane puka do drzwi Neymara. Może tego dokonać jako dziesiąty w historii [WIDEO]](img/photos/98238/90x60/harry-kane.jpg)



![Czy to największy pechowiec? Armando Broja po raz kolejny kontuzjowany [WIDEO]](img/photos/98593/90x60/armando-broja.jpg)


![Napastnik Motoru Lublin z golem przeciwko Francji [WIDEO]](img/photos/112701/170x113/renat-dadashov.jpg)




