Piłkarz Górnika Zabrze z bramką i asystą w narodowych barwach

W piątek młodzieżowa reprezentacja Czech wygrała z rówieśnikami z Azerbejdżanu aż 5:0. Do tego zwycięstwa znacznie przyczynił się Lukas Ambros - pomocnik Górnika Zabrze na swoim koncie zapisał bramkę i asystę.

Lukas Ambros szeregi Górnika Zabrze zasilił latem 2024 roku, kiedy przeniósł się tam za darmo z VfL Wolfsburg, gdzie doczekał się tylko symbolicznego debiutu w pierwszym zespole.

W poprzednim sezonie pomocnik zanotował 28 występów, ale na murawie pojawiał się zazwyczaj z ławki rezerwowych. Po przyjściu do klubu Michala Gasparika notowania 21-latka wzrosły i odgrywa on u Słowaka ważną rolę w zespole - w dziesięciu spotkaniach uzbierał 720 minut, a na swoim koncie zapisał dwie asysty.

Dobra postawa przy Roosevelta sprawiła, że Ambros wskoczył do podstawowego składu młodzieżowej reprezentacji Czech, a w piątek znacznie przyczynił się do pokonania Azerbejdżanu.

Popularne

Previous

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

To będzie nowy klub Aleksandara Vukovicia w Ekstraklasie?! Robi się gorąco

Legia Warszawa wróci zaraz po tego trenera? To realny scenariusz

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

To jego ostatnie tygodnie w Legii Warszawa?! Michał Żewłakow już go ostrzegał

Next

W spotkaniu rozgrywanym w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy w 2027 roku Ambros zanotował trafienie oraz asystę. Na murawie pomocnik Górnika przebywał do 76. minuty, kiedy został zmieniony przez Alexandra Buzka.

Młodzieżowa reprezentacja Czech z kompletem punktów po trzech spotkaniach zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy B. Lepszym bilansem bramkowym może pochwalić się Portugalia.

Kontrakt Ambrosa z Górnikiem obowiązuje do połowy 2027 roku. Powoli można jednak wątpić, czy go wypełni - wydaje się, że „Trójkolorowi” na pomocniku świetnie zarobią.