Piłkarz Pogoni Szczecin pauzuje do wiosny [POTWIERDZONE]

Do zamykającego 16. kolejkę Ekstraklasy spotkania z Zagłębiem Lubin Pogoń Szczecin przygotowuje się bez Léo Borgesa. Jedynego kontuzjowanego zawodnika „Portowców” zabraknie do końca roku – potwierdził trener Thomas Thomasberg.

Brazylijski stoper od początku listopada zmaga się z kontuzją śródstopia. W bieżącej kampanii uchodzi za wielkiego pechowca, bo wcześniej doznał tego samego urazu, który wykluczył go na dwa miesiące.

Ostatni występ zaliczył w Płocku przeciwko Wiśle. Wszedł z ławki, ale nie pomógł w wywiezieniu przynajmniej jednego punktu.

Pogoń za pośrednictwem klubowego lekarza, Bartosza Paproty, przekazała smutną nowinę, że konieczne było przeprowadzenie operacji. Po przerwie na reprezentacje duński taktyk przystał na scenariusz, w którym nie skorzysta z usług podopiecznego przez resztę jesiennej rundy.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Rozmowy w sprawie hitowego transferu Afimico Pululu?! „Oglądali razem mecz”

Next

– Z piłkarzy, którzy nie będą dostępni, jest tylko Leo Borges, który będzie pauzował do końca roku kalendarzowego. Pozostali są gotowi. Spodziewamy się, że Leo do nas dołączy po przerwie świąteczno-noworocznej – oznajmił na konferencji prasowej szkoleniowiec.

To duża strata, bo Borges to uniwersalny defensor, potrafiący wykazywać się umiejętnościami także na lewej flance. Brakuje mu już tylko 10 występów, aby osiągnąć jubileuszową setkę w barwach tego zespołu. Dotychczas dołożył trzy trafienia i tyle samo asyst.

Zadaniem „na teraz” Pogoni jest ucieczka od strefy spadkowej. Sytuacja zrobiła się bardzo niebezpieczna, bo różnica wynosi zaledwie jeden punkt.