Piłkarz Wisły Kraków przegrywa rywalizację. Ostatnio zabrakło go w kadrze meczowej

2024-08-12 09:58:34; Aktualizacja: 17 godzin temu
Piłkarz Wisły Kraków przegrywa rywalizację. Ostatnio zabrakło go w kadrze meczowej Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Wisła Kraków

Wisła Kraków zmierzy się w poniedziałek z Ruchem Chorzów w ramach czwartej kolejki I ligi. Trener Kazimierz Moskal na przedmeczowej konferencji prasowej zabrał głos w sprawie Dawida Olejarki, który w nowym sezonie nie otrzymał jeszcze od niego ani jednej szansy.

Wisła Kraków w lipcu ubiegłego roku sięgnęła po ówczesnego piłkarza Stali Rzeszów, a więc Dawida Olejarkę. Przy tym transferze swój udział miał także Patryk Małecki, który osobiście polecił go Wiśle, po tym jak grał z nim razem w zespole z Podkarpacia.

22-latek w swoim premierowym sezonie przy Reymonta wystąpił łącznie w dwunastu spotkaniach, zdobywając w nich dwie bramki. Choć na początku mógł on liczyć na sporadyczne występy, to jednak wraz z biegiem czasu jego rola w zespole stała się wręcz niewidzialna.

Po tym jak ławkę trenerską opuścił Albert Rudé wydawało się, że Olejarka może zyskać na nowym rozdaniu pod okiem trenera Kazimierza Moskala.

Tak się jednak nie stało, ponieważ u nowego szkoleniowca również nie może on liczyć na regularne występy. Potwierdza to fakt, iż w trwającym sezonie nie dostał on póki co ani jednej szansy, a na ostatnie starcie ze Spartakiem Trnawa nie znalazł się nawet w kadrze meczowej.

Czy jest to wynik słabej dyspozycji piłkarza? Wygląda na to, że tak. Trener Moskal wypowiedział się na jego temat na konferencji prasowej przed ligowym meczem z Ruchem Chorzów.

- Na tę chwilę tak to wygląda. Ja wiem, że każdy zawodnik liczy na to, żeby dostać zaufanie, dostać szansę, ale mamy dwudziestu paru ludzi w kadrze i to treningi pokazują kto, w jakiej jest dyspozycji. Mamy konkurencję na boku, jeśli chodzi o skrzydła i na tej pozycji numer „dziesięć”, bo czasami w meczach graliśmy z Łukaszem Zwolińskim i Rodado, więc tak naprawdę na tę chwilę przegrywa rywalizację i stąd taka moja decyzja. Co będzie dalej, zobaczymy, bo różne rzeczy czasami się w życiu zdarzają i nie chciałbym tutaj przesądzać - powiedział.

Umowa Olejarki obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.