- Jestem przekonany, że Pinto z pewnością nie odejdzie w styczniu z klubu, z którym jest w stanie wygrać jeszcze mnóstwo tytułów. Poza tym Jose prowadzi swój własny biznes w Barcelonie i jest w tym mieście bardzo zadomowiony - skomentował Juan Maraver.
- Cała ta plotka bardzo mnie zaskoczyła, zwłaszcza, że to dopiero początek października. Wraz z dyrektorem sportowym Andoni Zubizarettą co roku około grudnia/stycznia siadamy do rozmów odnośnie nowego kontraktu i analizujemy sytuację zawodnika w klubie. W styczniu przedłużył swój kontrakt, jednak niedługo musimy się spotkać, aby omówić szczegóły odnośnie umowy na następny rok" – zakończył.