Piotr Obidziński o niespodziewanym transferze Rakowa Częstochowa. „Marek Papszun chciał go od dawna”
2025-10-06 13:38:28; Aktualizacja: 2 godziny temu
Raków Częstochowa pod koniec letniego okna zaskoczył transferem z udziałem Imada Rondicia. Prezes Piotr Obidziński w rozmowie z Weszlo.com skomentował przyjście 26-latka i przyznał, że trener Marek Papszun chciał go mieć w swoich szeregach od dawna.
Raków Częstochowa był aktywnym oraz konkurencyjnym graczem na rynku praktycznie do samego końca letniego okna transferowego.
Na początku września zespół spod Jasnej Góry poinformował o niespodziewanym transferze z udziałem Imada Rondicia, a więc byłego zawodnika Widzewa Łódź.
Napastnik został sprowadzony do Częstochowy z FC Köln na mocy rocznego wypożyczenia. W podpisanej przez wszystkie strony umowie zawarto również opcję wykupu.Popularne
Ostatnio na temat transferu Rondicia w rozmowie z Weszlo.com wypowiedział się prezes Piotr Obidziński, który został zapytany o to, czy trener Marek Papszun przepala pieniądze na piłkarzy.
- Fakty temu przeczą. Mamy na przykład Imada Rondicia, którego trener Papszun chciał od dawna. Trochę się nawet śmialiśmy z prezesem Michałem Rydzem, że na koniec dnia wszyscy osiągnęli swoje cele: my mamy Imada, Widzew ma swoje pieniądze, których my nie musieliśmy płacić - przyznał Obidziński.
Rondić na ten moment nie przebił się w zespole dowodzonym przez Papszuna. Bośniacki snajper rozegrał pięć spotkań, z czego w dwóch wystąpił w podstawowym składzie. W jego dorobku nie znajdziemy żadnych liczb.
Cała rozmowa z prezesem Piotrem Obidzińskim jest dostępna tutaj.