Piotr Zieliński z nową rolą w Interze Mediolan. Pomógł... eksperyment Michała Probierza
2024-10-27 21:38:54; Aktualizacja: 3 tygodnie temuPiotr Zieliński pojawił się po raz pierwszy w wyjściowym składzie Interu Mediolan na poziomie Serie A. Los sprawił, że stało się to akurat w hitowym spotkaniu z Juventusem (4:4), w którym wystąpił... w nietypowej dla siebie roli i okrasił to zdobyciem dwóch bramek.
Reprezentant Polski nie zaliczył udanego startu w strukturach mistrza Włoch z uwagi na nabawienie się drobnych problemów zdrowotnych tuż przed startem sezonu. W efekcie został zmuszony do nadrabiania straconego czasu w walce o miejsce w wyjściowym składzie z Henrikhem Mkhitaryanem.
W międzyczasie selekcjoner Michał Probierz postanowił sprawdzić Piotra Zielińskiego w kadrze na pozycji defensywnego pomocnika we wrześniowych spotkaniach Ligi Narodów przeciwko Szkocji (3:2) i Chorwacji (0:1). W ten sposób przed 30-latkiem otworzyły się w teorii nowe opcje do podjęcia rywalizacji w Interze Mediolan.
Zapytany jakiś czas temu o to trener Simone Inzaghi wykluczył kategorycznie wystawianie naszego piłkarza w charakterze „registy”, ale w obliczu problemów zdrowotnych Hakana Çalhanoğlu oraz braku całkowitego przekonania do postawienie na jego nominalnego zmiennika Kristjana Asllaniego zmienił swoje zdanie w tej kwestii i wystawił naszego piłkarza od pierwszych minut na boisku na pozycji Turka w hitowym starciu z Juventusem.Popularne
Podjęte przez niego ryzyko się opłaciło, ponieważ doświadczenie nabyte w zgrupowaniu kadry przełożyło się na dobrą postawę Polaka na tle „Starej Damy”, co nawet okrasił ustrzeleniem debiutanckiego dubletu po skutecznie egzekwowany jedenastkach.
Dzięki temu Zieliński zebrał sporo pochlebnych recenzji. Na nic to się jednak zdało, ponieważ prestiżowy pojedynek pomiędzy utytułowanymi drużynami zakończył się remisem, który nie usatysfakcjonował 30-latka.
- Już wcześniej pełniłem tę funkcję w reprezentacji. Mogliśmy jednak zrobić więcej, aby uniknąć goli Juventusu. Padły one za łatwo. Wszyscy mogliśmy zrobić coś więcej, szczególnie przy trzeciej bramce. Powinniśmy byli szybciej odzyskać piłkę. Zostawiliśmy im zbyt dużo miejsca - powiedział.
- Oczywiście, strzelenie dwóch goli przeciwko czołowemu klubowi było miłe, ale zwycięstwo ma znaczenie. Nie udało nam się tego osiągnąć, ale mam nadzieję, że będę mógł zdobyć więcej bramek, aby pomóc drużynie wygrywać - dodał.
Zieliński uzbierał do tej pory na swoim koncie osiem gier w Interze Mediolan i po niedzielnym hicie traci z nim cztery punkty do swojego poprzedniego pracodawcy - Napoli.