Pirès zawieszony w Indiach
2014-10-26 14:06:33; Aktualizacja: 10 lat temuKomisja dyscyplinarna Indyjskiej Federacji Piłkarskiej (AIFF) postanowiła ukarać zawieszeniem czterech uczestników przepychanki po ostatnim meczu ligowym między FC Goa a Atlético de Kolkata, wśród nich jest Robert Pirès.
Oprócz słynnego Francuza grającego dla FC Goa, sankcje dotyczyć będą Fikru Tefera, piłkarza Atlético, oraz dwóch członków sztabu szkoleniowego klubu z Kalkuty: pierwszego trenera Antonio Lópeza Habasa i trenera bramkarzy Predipkumara Bhaktawera.
Całe zamieszanie rozpoczęło się, gdy Zico, szkoleniowiec gospodarzy, po meczu poinformował media, że Pirès został uderzony przez Habasa w przerwie meczu w tunelu prowadzącym do szatni. Działacze gości zlekceważyli te zarzuty i uznali, że to komisja dyscyplinarna w związku piłkarskim powinna zbadać sprawę. Ostatecznie tak się właśnie stało i czwórka zamieszana w przepychankę została ukarana.
Pirès oraz Tafera zostali zawieszeni na dwa najbliższe spotkania Indian Super League i muszą zapłacić grzywnę w wysokości 500 tysięcy rupii indyjskich (czyli w przeliczeniu około 27 tysięcy złotych).Popularne
Habas będzie pauzował przez cztery najbliższe mecze ISL i również musi do kasy związku przekazać 500 tysięcy rupii.
Bhaktawer nie zasiądzie na ławce Atlético w tylko jednym spotkaniu ISL i musi zapłacić 30 tysięcy rupii (około 1600 złotych).
Oba kluby na pewno nie są zadowolone z zachowania swoich pracowników i być może również one będą wyciągały konsekwencje wobec nich.