Pjanić: Kłótnia w szatni podczas finału LM? Do niczego nie doszło!

2017-07-21 16:45:15; Aktualizacja: 7 lat temu
Pjanić: Kłótnia w szatni podczas finału LM? Do niczego nie doszło! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Sky Italia

Miralem Pjanić odniósł się do spekulacji na temat konfliktu w szatni Juventusu w przerwie meczu finałowego Ligi Mistrzów.

Na początku czerwca „Stara Dama” mierzyła się w finale Champions League z Realem Madryt. Po pierwszej połowie obie drużyny schodziły do szatni przy stanie 1:1, jednak druga połowa wyglądała zupełnie inaczej i ostatecznie triumfowali „Królewscy”, którzy wygrali 4:1. W ciągu ostatnich tygodni nasiliły się spekulacje odnośnie wydarzeń, który miały mieć miejsce w szatni stadionu w Cardiff.

Między zawodnikami miało dojść do poważnej kłótni, która zupełnie rozbiła drużynę, a jej ostateczną konsekwencją miało być pozbycie się Daniego Alvesa i Leonardo Bonucciego. Teraz sprawę komentuje pomocnik „Bianconerich”, Miralem Pjanić.

- Wydarzenia z Cardiff? Wiele o tym czytałem, ale nic nie jest prawdą. Mam nadzieję, że wkrótce przestanie się o tym mówić, ponieważ w szatni nic nie zaszło oprócz przemowy Allegriego, a w tym roku znowu powalczymy w Lidze Mistrzów. Przegraliśmy mecz z bardzo silnym przeciwnikiem, który udowodnił po prostu, że był od nas lepszy - stwierdził Bośniak w rozmowie ze „Sky Italia”.

- Bonucci? Leo był tu przez wiele lat, znał klub bardzo dobrze i wiedział, jak działa „Juve”. Zdecydował się odejść, tak jak każdego roku robi to wielu piłkarzy. To jego wybór, my życzymy mu powodzenia. Rozpoczniemy na nowo bardzo zmotywowani z zawodnikami, których mamy i tymi, którzy do nas przyjdą.

Pjanić wypowiedział się również na temat planów na przyszły sezon.

- Nie będzie łatwo osiągnąć wszystkie nasze cele, ale „Juve” zawsze walczy. Musimy zapomnieć o poprzednim sezonie, był dobry, ale nie wspaniały, ponieważ nie wygraliśmy Ligi Mistrzów. Co roku jest coraz trudniej. Mistrzostwo? Walczy o nie nie tylko Juventus - w rywalizacji widzę też Milan, Romę, Napoli i Inter. Ale mamy odpowiednią konsekwencję, by wygrać ponownie. Ambicja daje nam motywację.