PNA 2013: Półfinały. Doświadczone Mali zagra z głodną Nigerią a rewelacyjne Burkina Faso zmierzy się z Ghaną

2013-02-06 13:02:27; Aktualizacja: 11 lat temu
PNA 2013: Półfinały. Doświadczone Mali zagra z głodną Nigerią a rewelacyjne Burkina Faso zmierzy się z Ghaną Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Powoli zbliżamy się do końca tegorocznej edycji Pucharu Narodów Afryki. Na placu boju pozostały już tylko cztery zespoły: Mali, Nigeria, Burkina Faso oraz Ghana.

W pierwszym spotkaniu półfinałowym zmierzą się Mali z Nigerią. Ci pierwsi niczym szczególnym nie zaskakują, ale swoim doświadczeniem górowali nad większością przeciwników. Natomiast "Super Orły" w meczu ćwierćfinałowym z Wybrzeżem Kości Słoniowej pokazały, że taktycznie są przygotowane znakomicie do tego turnieju.

W historii, obie te reprezentacje grały ze sobą 6-krotnie. Zdecydowanie lepszy bilans bezpośrednich starć mają Nigeryjczycy, którzy wygrali z "Orłami" trzy razy i tyle samo spotkań zremisowali.

Bukmacherzy wierzą, że Malijczykom gra z "Super Orłami" nie leży, dlatego skłaniają się ku ich przegranej. Średni kurs na reprezentację Mosesa i spółki wynosi 2,1. Z kolei na ekipę Keity 3,75.

W fazie półfinałowej nie może być już przypadkowych uczestników. Obie te ekipy pokazały, że są w stanie zagrać bardzo dobre spotkania, ale i fatalne. Co nam zaprezentują na stadionie w Durbanie? Szybki, emocjonujący czy nudny, usypiający mecz? Po Malijczykach można się spodziewać tego drugiego, ale miejmy nadzieję, że Nigeria będzie chciała punktować swojego rywala.

TYP: Mali - Nigeria 0:2

W drugim spotkaniu dojdzie do starcia rewelacyjnego Burkina Faso z Ghaną. Ci pierwsi zaskakują wszystkich swoją dyspozycją. Na początku wygrali rywalizację w grupie B, a potem po bramce Pitroipy, w dogrywce pokonali Togo. Grają bez kompleksów i bez swojego najlepszego zawodnika - Alaina Traore, ale mimo to radzą sobie dobrze. Natomiast w kadrze "Czarnych Gwiazd" brakuje kilku podstawowych zawodników, ale jak widać zbytnio im to nie przeszkadza, bo są już w półfinale.

Według statystyków obie te reprezentacje spotykały się ze sobą 14-krotnie. Więcej wygranych na koncie ma Ghana, która z boiska schodziła niepokonana aż 10 razy. Z kolei w pozostałych meczach wynik na swoją szalę przechylały "Ogiery". Historia ich konfrontacji pokazuje nam, że bezbramkowy remis pomiędzy nimi nie ma prawa wystąpić.

Bukmacherzy stawiają na wygraną "Czarnych Gwiazd". Średni kurs na ich awans do finału wynosi 2. Natomiast na Burkina Faso aż 4,2.

Kto z tej pary zagra o złoto? Rozum mówi Ghana, a serce wskazuje na "Ogierów". Z pewnością "Czarne Gwiazdy" mają większe doświadczenie. Od początku były uznawani za faworyta do gry w finale, a Burkina Faso miało powalczyć o awans z grupy, a tutaj już są w 1/2 finału, więc nie mają nic do stracenia, dlatego liczę na ich zwycięstwo. Może o ich wygranej zadecyduje Abdou Razack Traore lub Prejuce Nakoulma? Zobaczymy...

TYP: Burkina Faso - Ghana 2:1