PNA: Niezasłużony awans Kamerunu

2008-02-04 23:58:16; Aktualizacja: 16 lat temu
PNA: Niezasłużony awans Kamerunu
Redakcja
Redakcja Źródło: własne

<b>Ostatnią drużyną, która awansowała do półfinału Pucharu Narodów Afryki 2008 jest Kamerun. Piłkarze z Kamerunu po dramatycznym meczu pokonali Tunezję. Z pośród reszty półfinalistów (WKS, Ghana, Egipt) Kameruń(...)

Ostatnią drużyną, która awansowała do półfinału Pucharu Narodów Afryki 2008 jest Kamerun. Piłkarze z Kamerunu po dramatycznym meczu pokonali Tunezję. Z pośród reszty półfinalistów (WKS, Ghana, Egipt) Kameruńczycy zasłużyli na grę w strefie medalowej najmniej. Przez znaczną część meczu to Tunezyjczycy byli lepsi i wykazywali większą determinację.

Obie drużyny nie traciły czasu na wstępne rozpoznanie i piłkarskie szachy. Wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego zaczęły sunąć szybkie akcje. Raz Kamerun, raz Tunezja - z narastającą przewagą Kamerunu. Już w 19 minucie po tym jak tunezyjski bramkarz Kasraoui źle obliczył lot piłki podopieczni Otto Pfistera objęli prowadzenie. Strzelcem okazał się M'Bia. Od tej chwili Tunezyjczycy zostali zepchnięci do defensywy, a Kamerun wciąż zagrażał bramce strzeżonej przez Kasrauiego. Gdy tylko strzelili drugiego gola (uderzenie Geremiego z rzutu wolnego) momentalnie stracili animusz. Inicjatywę zaczęli przejmować Tunezyjczycy. Pierwszą nagrodę za ambicję zrobili sobie już w 34 minucie, gdy po kapitalnie bitym rzucie wolnym przez Ben Saada piłka zatrzepotała w siatce. Nadmienić trzeba, że rzut wolny został odgwizdany po głupim faulu. Kamerun grał od tej pory chaotycznie i czasem brutalnie. Tunezyjczycy wielokrotnie byli bliscy wyrównania - raz brakło im dobrego wykończenia, raz przeszkadzał sędzia.

Starania Tunezyjczyków nie poszły na marne, bo w 81 minucie rosły Chikhaoui strzelił na 2:2 i mecz zaczął się na nowo.

Dalej - w dogrywce - grę prowadziła Tunezja, ale to Kamerun po jednej z niewielu akcji zdołał zdobyć zwycięskiego gola. M'Bia strzelił po raz drugi na bramkę - drugi raz celnie. Ktoś musiał, bo gwiazda reprezentacji Samuel Eto'o miał problemy ze znajdowaniem sobie sytuacji strzeleckich. Tej klasy napastnik powinien to robić, nawet jeśli partnerzy z drużyny grają kiepsko. Tymczasem Eto'o wyróżnił się jedynie uderzeniem z główki w rywala - Ben Freja. Niestety sędzia albo nie widział tego niesportowego zachowania, albo nie chciał widzieć. Sędziowie w lidze hiszpańskiej na pewno nie wahaliby się ani sekundy - takie zagrania powinno się karać. Arbiter w ćwierćfinale Kamerun - Tunezja Coulibaly popełnił także szereg innych błędów - stosował niepotrzebne przywileje korzyści, nie wychwytywał wszystkich fauli, nie był też odpowiednio surowy.

SKŁADY:
Kamerun:Idriss Carlos Kameni - Geremi, Andre Bikey, Rigobert Song, Timothee Atouba (109-Bill Tchato) - Achille Emana (61-Joel Epalle), Jean Makoun (65-Aygystin Binya), Alexandre Song, Stephane Mbia - Mohamadou Idrissou, Samuel Eto'o

Tunezja:Hamdi Kasraoui - Karim Hagui (38-Sabeur Ben Frej), Wissem Bekri, Radhouane Felhi, Radhi Jaidi - Mehdi Nafti (71-Issam Jemaa), Chaouki Ben Saada, Joahar Mnari, Medji Traoui - Yassine Chikhaoui, Francileudo dos Santos (85-Amine Chermiti).

W drugim ćwierćfinale tego dnia, Egipt pokonał Angolę 2:1. Po tych rozstrzygnięciach znamy już więc obie pary półfinałowe. Ghana, która pokonała w niedziele Nigerię 2:1 spotka się w meczu o finał z Kamerunem, a pogromcy Gwinei, czyli Wybrzeże Kości Słoniowej stawi czoła Egipcjanom. To drugie spotkanie będzie rewanżem za finał PNA 2006, kiedy WKS przegrało z Egiptem w rzutach karnych mistrzostwo Afryki. Jak będzie w tym roku? Do czytania relacji zapraszam oczywiście na transfery.info! Półfinały już w czwartek!

Egipt - Angola 2:1 (2:1)

Bramki: Hosny Abd Rabou (23-karny), Amr Zaki (38) - Manucho (27)

SKŁADY:
Angola: Lama - Marco Airosa, Kali, Yamba Asha, Rui Marques - Andre, Maurito (46-Mendonca), Gilberto, Ze Kalanga (73-Mateus) - Flavio (84-Edson), Manucho

Egipt: Essam Al Hadari - Shady Mohamed, Hani Said, Wael Gomaa, Sayed Moawad (66-Mahmoud Fathallah) - Hosni Abd Rabou, Mohamed Shawky, Ahmed Fathi, Mohamed Aboutrika (90-Ibrahim Said) - Emad Moteab, Amr Zaki (71-Ahmed Hassan)

Łukasz Sawala
Więcej na ten temat: Puchar Narodów Afryki