„Po przenosinach do Wisły Płock byłem w szoku”

2025-08-16 15:41:55; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Po przenosinach do Wisły Płock byłem w szoku” Fot. Wisła Płock
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Weszlo.com

Kevin Čustović udzielił wywiadu portalowi Weszlo.com, w którym powrócił pamięcią do stycznia, kiedy zasilił szeregi Wisły Płock. Nowa rzeczywistość zaskoczyła prawego pomocnika „Nafciarzy”.

Wisła Płock jest rewelacją początku sezonu - beniaminek Ekstraklasy po pierwszych czterech kolejkach ma na koncie dziesięć punktów i przewodzi tabeli.

Pewne miejsce na prawy wahadle „Nafciarzy” ma Kevin Čustović - uzbierał już 358 minut, a na swoim koncie zapisał asystę. Szwed do Płocka przeniósł się w styczniu z Varbergs BoIS.

25-latek w rozmowie z portalem Weszlo.com powrócił pamięcią do swojej przeprowadzki do Polski.

- Dowiedziałem się, że działacze poszukują pracowitego zawodnika na prawe wahadło. Stwierdziłem, że swoim stylem gry powinienem pasować do tej drużyny. Wiedziałem, że polska liga, nawet jej drugi szczebel, jest ciężka, wymagająca, ale po przenosinach do Wisły byłem w szoku - powiedział Čustović.

- Okazało się, że jest jeszcze bardziej fizyczna i trzeba strasznie dużo biegać. Dziś nie mam z tym problemu, lubię pokonywać w meczu dużo kilometrów, ale uwierz mi, że przez ostatnich sześć miesięcy musiałem wykonać w tej kwestii gigantyczną pracę. Udało mi się zaadoptować do polskich warunków, a wywalczenie awansu do Ekstraklasy po dwóch meczach barażowych było czymś wyjątkowym. To moje, jak dotąd, najpiękniejsze piłkarskie wspomnienie - wyjaśnił 25-latek.

Łączny bilans Szweda w koszulce „Nafciarzy” to trzy asysty w 18 występach. Jego kontrakt obowiązuje jedynie do końca sezonu, ale zawarto w nim opcję przedłużenia współpracy o kolejne 12 miesięcy.

Cała rozmowa z Kevinem Čustoviciem dostępna jest tutaj.