Pochettino po porażce z Liverpoolem
2019-10-27 20:34:51; Aktualizacja: 6 lat temu
Tottenham przegrał wyjazdowy mecz z Liverpoolem (1:2) i ma już dość poważną stratę do miejsc gwarantujących udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Drużyna prowadzona przez Mauricio Pochettino nie prezentowała się najlepiej w ostatnim czasie i z tego też powodu bardzo szybko wylądowała w środku ligowej stawki.
Popularne „Koguty” wierzyły jednak w odwrócenie złej passy w prestiżowym starciu z Liverpoolem, który nie zaznał jeszcze goryczy porażki na boiskach Premier League, dlatego ekipa z Londynu liczyła na to, że okaże się tą pierwszą, która zatrzyma marsz „The Reds” po mistrzostwo Anglii w trwającym sezonie.
Tottenham udanie rozpoczął mecz na Anfield, bo już w pierwszej minucie meczu objął prowadzenie za sprawą trafienia Harry'ego Kane'a. W kolejnych minutach dał się jednak całkowicie zdominować gospodarzowi, którego konsekwentne ataki zostały nagrodzone dwoma trafieniami i zasłużoną wygraną, która pozwoliła Liverpoolowi zachować sześciopunktową przewagę nad Manchesterem City.Popularne
Z kolei zespół z Londynu spadł przez tę porażkę na jedenaste miejsce i traci już osiem „oczek” do czwartej lokaty gwarantującej udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Rozczarowania końcowym wynikiem tego pojedynku nie ukrywał Mauricio Pochettino, który przyznał jednak, że „Koguty” potrafiły przeciwstawić się mocnemu rywalowi na jego terenie.
- Byliśmy konkurencyjni. W pierwszej połowie bardzo cierpieliśmy, bo byli lepsi od nas. Potrafiliśmy jednak dobrze się bronić, ponieważ cały zespół był w to zaangażowany. Wierzymy w swoje umiejętności i musimy bardziej dominować na boisku oraz lepiej wykorzystywać piłkarzy znajdujących się na murawie, aby wygrywać takie spotkania - powiedział Argentyńczyk.
- W końcowym fragmencie meczu próbowaliśmy coś zmienić i mieliśmy swoje okazje, ale nie byliśmy w stanie doprowadzić do wyrównania - dodał 47-latek, który nie miał żadnych pretensji o podyktowanie karnego dla Liverpoolu i jednocześnie pochwalił Paulo Gazzanigę, który pomimo porażki zanotował świetny występ.
- Nie mam żadnych uwag do sędziego o odgwizdaną jedenastkę. Wy możecie takie mieć, ale w moim odczuciu była to słuszna decyzja - przyznał Pochettino.
- Paulo popisał się kilkoma świetnymi paradami, ale na pewno jest teraz sfrustrowany i rozczarowany, ponieważ przegraliśmy - zakończył Argentyńczyk.
Tottenham zmierzy się w kolejnym ligowym spotkaniu na wyjeździe z Evertonem (3 listopada o godz. 17:30).









![Pep Guardiola przeszarżował? Bayer Leverkusen prowadzi na Etihad Stadium! [WIDEO]](img/photos/112951/170x113/xyz.jpg)






![Pep Guardiola robi przemeblowanie. Składy na Manchester City - Bayer 04 Leverkusen [OFICJALNIE]](img/photos/112949/170x113/manchester-city-bayern-leverkusen.jpg)
![Pep Guardiola przeszarżował? Bayer Leverkusen prowadzi na Etihad Stadium! [WIDEO]](img/photos/112951/90x60/xyz.jpg)






![Pep Guardiola robi przemeblowanie. Składy na Manchester City - Bayer 04 Leverkusen [OFICJALNIE]](img/photos/112949/90x60/manchester-city-bayern-leverkusen.jpg)





