Podbeskidzie Bielsko-Biała zawodzi. Wiadomo, co z trenerem
2025-03-24 18:51:53; Aktualizacja: 1 dzień temu
Podbeskidzie Bielsko-Biała zdecydowanie nie odnosi oczekiwanych przez jego władze wyników w II lidze. Na razie nie ma jednak tematu rozstania z trenerem zespołu Krzysztofem Brede - poinformował Jakub Fudali z Goal.pl.
Drużyna Podbeskidzia Bielsko-Biała jeszcze w sezonie 2020/2021 rywalizowała w Ekstraklasie. Obecnie gra w II lidze, czyli na trzecim rodzimym szczeblu. Spadła tam w poprzednim roku i aktualnie bardzo daleko jej do czołówki. Podczas gdy pierwsza w tabeli Pogoń Grodzisk Mazowiecki zgromadziła dotychczas 58 punktów, „Górale” mają ich 27. Dają im one 11. lokatę.
Bilans bielskiej ekipy w 2025 roku to jedno zwycięstwo, remis oraz dwie porażki. Ostatnio uległa ona Skrze Częstochowa 0:1, czyli rywalowi znajdującemu się w strefie spadkowej. Nie wygląda to zbyt optymistycznie.
Jak zaznaczył jednak Jakub Fudali, na razie nie zanosi się na odejście z klubu Krzysztofa Brede. Z jego informacji wynika, że szkoleniowiec otrzyma szansę na wyciągnięcie drużyny z dołka. „Kluczowe okazać mogą się mecze z Wisłą Puławy i Wieczystą” - podkreślił w serwisie społecznościowym X.Popularne
O ile Wisła to sąsiad w tabeli Podbeskidzia, to w przypadku krakowskiej ekipy mowa o wiceliderze. Poważnie myśli ona o wywalczeniu awansu. Starcie z ekipą z Puław zaplanowano na najbliższą sobotę.
44-letni Brede, który pracował w klubie już w przeszłości, wrócił do niego w poprzednim roku. Licząc z Pucharem Polski, na razie jego podopieczni zdobywają średnio 1,2 punktu na spotkanie.
Z tego co słyszę, na ten moment nie ma tematu zwolnienia Krzysztofa Bredego z Podbeskidzia pomimo fatalnych wyników.
— Jakub Fudali (@Jakub_Fudali) March 24, 2025
Szkoleniowiec ma wydostać drużynę z kryzysu, a kluczowe okazać mogą się mecze z Wisłą Puławy i Wieczystą.
Podbeskidzie sensacyjnie walczy o utrzymanie w 2. lidze