Brazylijczyk nie wystąpił w sobotnim meczu Ligue 1 pomiędzy PSG a Lille (3:1, w grę i tak wchodziło kartkowe zawieszenie). Niewykluczone, że nie pojawi się on na murawie również w środę, kiedy to paryżanie zmierzą się w Pucharze Ligi ze Strasbourgiem. Neymar udał się bowiem w podróż do Brazylii.
- Neymar zadzwonił do mnie w sobotę rano, mówiąc o problemach w rodzinie. Zapytał, czy zgodzilibyśmy się na to, by poleciał do Brazylii. To było dla niego bardzo ważne. Piłkę czasami trzeba odłożyć na bok.
- Jesteśmy z nim w stałym kontakcie. Myślę, że w sumie nie będzie go w Paryżu przez trzy, cztery dni, ale nie wiem, kiedy dokładnie wróci. Być może pojawi się już we wtorek i w środę będzie mógł zagrać ze Strasbourgiem. Jest też taka opcja, że pojawi się jednak na murawie dopiero w sobotnim spotkaniu ligowym z Rennes. Teraz najważniejsze są jego sprawy rodzinne - powiedział Emery, nie zdradzając szczegółów, o co dokładnie chodzi.
Odkąd Neymar trafił latem do PSG, rozegrał w jego barwach w sumie 18 spotkań. 25-latek strzelił w nich 15 goli, do których dorzucił 11 asyst.