Podstawowy piłkarz Legii Warszawa nigdzie się nie wybiera. „Będę szczęśliwy jeśli podpiszę nowy kontrakt”
2025-01-17 20:20:37; Aktualizacja: 3 godziny temu
Legia Warszawa jest związana z Radovanem Pankovem umową do 30 czerwca 2026 roku. Serb w rozmowie z portalem Legionisci.com otwarcie przyznał, że nie myśli o transferze i chciałby przedłużyć swoją przygodę w stolicy Polski.
Radovan Pankov zakotwiczył w naszym kraju latem 2023 roku, kiedy to Crvena zvezda w ramach transferu definitywnego bez kwoty odstępnego posłała go do Legii Warszawa.
Ze swoim poprzednim zespołem wygrał on cztery mistrzostwa oraz trzy puchary Serbii, dlatego też w strukturach uczestnika trwającej edycji Ligi Konferencji wiązano z tym ruchem całkiem spore nadzieje.
Pankov spędził w Legii już ponad półtora roku. Jak każdy miewał wzloty oraz upadki, ale całościowo transfer z jego udziałem należy uznać za pozytyw. Serb w poprzednim sezonie był podstawowym zawodnikiem i jest nim również w trwającej kampanii.Popularne
Gonçalo Feio wręczył mu do tej pory 25 szans, a on odwdzięczył mu się dwiema bramkami. Co najważniejsze, zawodnik czuje się w Legii bardzo dobrze, o czym opowiedział w rozmowie z portalem Legionisci.com.
29-latek oznajmił, że pomimo napływającego zainteresowania nigdzie mu się nie spieszy. Chciałby on nawet przedłużyć swój kontrakt, który wygasa dopiero 30 czerwca 2026 roku, a wszystko to dlatego, że w stolicy Polski czuje się po prostu szczęśliwy.
- Wiadomo, dostawałem różne telefony od agentów, ale nie było to nic poważnego. Nigdzie mi się zresztą nie śpieszy. Lubię Warszawę, warunki, w jakich mieszkam, cały klub. Nie patrzę daleko w przyszłość. Będę szczęśliwy jeśli podpiszę nowy kontrakt z Legią, a jeśli nie to wtedy będę myślał o przyszłości i szczęściu w innym miejscu. Czasami też życie powoduje, że trzeba podjąć ciężkie decyzje. Taka jest piłka nożna. Jeśli będziesz mieć szansę na nową pracę czy lepsze zarobki, to będziesz się nad tym zastanawiać. Gdybym miał wybrać Legię, a większe pieniądze, to na ten moment, wybrałbym pozostanie w klubie. Odpowiedź jest dla mnie prosta. Na razie jest też daleko do rozmów z Legią na ten temat, bo władze muszą skupić się na negocjacjach z tymi zawodnikami, którym kontrakty kończą się za pół roku - powiedział.
