Pogoń Szczecin wciąż niepokonana u siebie, ale to nie zadowala jej kibiców. „Oczy krwawią”

2024-10-26 00:11:48; Aktualizacja: 2 dni temu
Pogoń Szczecin wciąż niepokonana u siebie, ale to nie zadowala jej kibiców. „Oczy krwawią” Fot. Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Transfery.info

Pogoń Szczecin po nieprzekonującym występie pokonała Puszczę Niepołomice 2:1 w 13. kolejce Ekstraklasy. Pomimo zdobycia cennych punktów kibice dali wyraz niezadowolenia w związku z postawą podopiecznych Roberta Kolendowicza.

Pogoń Szczecin wygrała z Puszczą Niepołomice i do ligowej tabeli dopisała trzy „oczka”, dające jej w tej chwili piąte miejsce w lidze z dorobkiem łącznie 22 punktów. Wynik spotkania w pierwszej połowie otworzył Efthymios Koulouris, dla którego była to siódma bramka w sezonie.

Druga część nie wyglądała już tak dobrze w wykonaniu „Portowców”, którzy w 71. minucie stracili gola na 1:1 po trafieniu Michaila Kosidisa. Dopiero bramka Linusa Wahlqvista na osiem minut przed końcem podstawowego czasu gry ustaliła wynik rywalizacji i zapewniła Pogoni wygraną.

Mimo że gracze Roberta Kolendowicza na czele z Kamilem Grosickim wygrali każde z siedmiu spotkań na własnym terenie, słaby styl prezentowany przez jego drużynę spotkał się z krytyką w przestrzeni medialnej.

„Drugi z rzędu słaby mecz u siebie. Nie wiem, czy to efekt braku pary, czy po prostu zmian w pomyśle taktycznym, ale na dłuższą metę nie przyniesie to niczego dobrego. Cieszą 3 pkt i to tyle”,

„Na żyletki. U siebie. Z ostatnią ekipą w tabeli. Jest moc”,

„Grosicki kolejny mecz powinien zacząć na ławce”,

„A i Grosikowi jakaś ławka by się przydała z wejściem na drugą połowę, bo w tym sezonie mocno nie dojeżdża. Coś tam wychodzi, ale to tylko coś tam”,

„Pogoń straciła jakąkolwiek płynność w grze, od kilku meczu kopiemy się po czole i mamy nadzieję, że w końcu coś wyjdzie w jakieś akcji”,

„Dramatycznie wygląda gra Portowców. Oczy krwawią”,

„Jezu, co za dramat… tu nie ma z czego się cieszyć. Tu powinien wyć ALARM!”,

„Pierwsza połowa - Pogoń bez błysku, ale wszystko pod kontrolą, na spokojnie. Druga połowa - fart, fart, fart. Dwa wybicia z linii Kacpra Łukasiaka, poprzeczka Puszczy. Dziewiąta wygrana z rzędu w Szczecinie, ale z tych mało przekonujących. Bardzo mało...”,

„Beznadziejna ta Pogoń Kolendowicza, ale nie ma się co dziwić, gość dopiero uczy się zawodu. Szkoda, że kosztem klubu, który ma spore aspiracje…” - brzmiały wpisy internautów po meczu.

Następne starcie Pogoni to wyjazdowy mecz w Pucharze Polski przeciwko Odrze Opole 29 października. Cztery dni później uda się ona do Lublina na ligowe starcie z tamtejszym Motorem.