Policyjny pościg za Jamesem

Hiszpańskie media powołując się na policyjne raporty informują o pościgu za pomocnikiem, który jadąc na piątkowy trening znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Nieoznakowany patrol w okolicach Valdebebas ruszył za kolumbijskim gwiazdorem, gdy  licznik zawodnika wskazywał ponad 200km/h. 

Pogoń za piłkarzem "Królewskich" trwała około 15 minut. 24-latek tłumaczył się, że wcześniej nie słyszał policjantów, bo słuchał głośno muzyki, natomiast nadmierne wciskanie gazu spowodowane było obawą spóźnienia się na trening. Funkcjonariusze spisali te zeznania, nie aresztując go ze względu na status osoby publicznej.

Według obowiązującego w Hiszpanii prawa doszło do poważnego naruszenia przepisów, a o całym zajściu zostanie powiadomiona prokuratura i odpowiedni są. Oba te organy zdecydują, jakie konsekwencje poniesie James i, czy zostanie mu odebrane prawo jazdy.

Przypomnijmy, że wielokrotne problemy drogowe sprawiał także inny piłkarz Realu, Karim Benzema.