Polski talent zawodzi w nowym klubie?! „Nie wchodzi on w nasze plany na jesień”

2025-08-31 21:27:34; Aktualizacja: 4 godziny temu
Polski talent zawodzi w nowym klubie?! „Nie wchodzi on w nasze plany na jesień” Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Viaplay | Tipsbladet

Tego lata Dominik Sarapata przeniósł się z Górnika Zabrze do FC Kopenhaga. 17-latek nie znajduje się jednak jeszcze na takim poziomie, by grać w pierwszym zespole mistrza Danii, o czym na antenie Viaplay mówił szkoleniowiec Jacob Neestrup.

Dominik Sarapata był odkryciem rundy wiosennej w Ekstraklasie. 17-latek niespodziewanie wskoczył do podstawowej „jedenastki” Górnika Zabrze - Jan Urban po sprzedaży Damiana Rasaka postanowił zaufać właśnie pomocnikowi, który wcześniej nie miał na koncie nawet debiutu w pierwszym zespole.

Sarapata został rzucony na głęboką wodę i się na niej utrzymał - w 16 występach uzbierał ponad 1200 minut i zanotował w nich bramkę oraz asystę.

Dyspozycja 17-latka przyciągnęła uwagę wielu zespołów, a ostatecznie rywalizację o jego podpis wygrała FC Kopenhaga, która wyłożyła za niego cztery miliony euro i podpisała z nim kontrakt do połowy 2028 roku.

W nowych barwach zanotował on jednak tylko symboliczny debiut - na dwie minuty pojawił się na boisku w starciu z FC Drita w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Więcej szans od Jacoba Neestrupa Sarapata w najbliższym czasie raczej nie otrzyma - z wypowiedzi szkoleniowca na antenie Viaplay wynika, że po 17-latku w Kopenhadze chyba spodziewali się więcej.

– Jest naprawdę utalentowanym graczem, w którego bardzo wierzymy. W tej chwili nie jest jeszcze gotowy, aby grać w pierwszym składzie FC Kopenhaga. Mieliśmy taką nadzieję i być może oczekiwaliśmy tego siedem-osiem tygodni temu, ale w tej chwili nie osiągnął jeszcze tego poziomu – powiedział szkoleniowiec, którego wypowiedź cytuje „Tipsbladet”.

– Nie oznacza to, że nie wierzymy w Sarapatę, ponieważ jest on naprawdę bardzo utalentowanym piłkarzem, ale obecnie nie wchodzi on w nasze plany na jesień, które obejmują zwycięstwo w Superlidze, osiągnięcie dobrych wyników w Lidze Mistrzów i awans w rozgrywkach pucharowych - wyjaśnił 37-latek.

– Wszyscy mieliśmy takie oczekiwania, ale teraz sytuacja jest taka, jaka jest, więc pomagamy mu, aby stał się dobrym piłkarzem FC Kopenhaga. Nadal głęboko w to wierzymy – zakończył Neestrup.