Półtora roku i koniec?! Federico Chiesa może wrócić do byłego klubu

Federico Chiesa od stycznia może ponownie biegać po boiskach Serie A. Złożenie oferty za Włocha rozważa Juventus, w którym spędził cztery sezony - podaje „La Gazzetta dello Sport”.

Wszechstronny atakujący to jedno z nazwisk monitorowanych przez „Starą Damę” pod kątem wzmocnienia ofensywny podczas zimowego okna transferowego.

Według najnowszych wieści dyrekcja sportowa turyńskiego klubu rzeczywiście rozważa powrót piłkarza do stolicy Piemontu.

28-latek cały czas marzy o tym, aby wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie Liverpoolu.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Zażądał od Legii Warszawa 600 tysięcy euro rocznie. To będzie jego nowy klub

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

Lech Poznań zażądał za niego dziesięć milionów euro. Proponowali siedem

Lech Poznań przechwycił transfer Cracovii

Nowa oferta dla Kamila Grosickiego

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Next

Arne Slot mocno ceni Federico Chiesę, ale konkurencja jest duża.

Z tego powodu reprezentant Włoch znajduje się pod obserwacją innych ekip, w tym właśnie Juventusu.

Sam transfer był dużym zaskoczeniem w lecie 2024 roku. Mało kto spodziewał się bowiem, że Liverpool może sięgnąć po Chiesę.

„The Reds” sprowadzili doświadczonego zawodnika za 12 milionów euro. Podobną wartość ma on również teraz.

Dużo będzie zależeć od samego gracza, który musi samodzielnie podjąć decyzję.

W marcu „Azzurri” wezmą udział w barażach do Mistrzostw Świata 2026. Powrót na Półwysep Apeniński mógłby zwiększyć jego szanse na występy w kluczowych meczach reprezentacji Włoch.

Triumfator EURO 2020 świetnie czuje się w roli prawoskrzydłowego i cofniętego napastnika. Ta uniwersalność z pewnością byłaby poważnym argumentem za tym, aby Luciano Spalletti znalazł mu miejsce na boisku.

Liczby Chiesy z tego sezonu prezentują się następująco: 17 meczów, dwa gole oraz trzy asysty.

W Juve spędził on cztery lata, ale bez większych sukcesów zespołowych. Takowy pojawił się na Anfield, kiedy to podopieczni Slota wygrali Premier League.