Ponad 170 spotkań, wróci do Rakowa Częstochowa?! „Wymarzony kandydat”
2025-04-07 07:34:13; Aktualizacja: 2 godziny temu
Raków Częstochowa myśli nieustannie o stanowisku dyrektora sportowego, które od dłuższego czasu jest nieobsadzone. Przy Limanowskiego dużą popularnością cieszy się pomysł zatrudnienia w tej roli Tomaša Petraška. Doszło już w tej sprawie do pierwszych rozmów - przekazał Mariusz Rajek z „Przeglądu Sportowego Onet”.
We wrześniu ubiegłego roku z posadą dyrektora sportowego częstochowskiego klubu pożegnał się Samuel Cárdenas. Od tego momentu w Rakowie nie pojawił się jego następca.
W przestrzeni medialnej pojawiały się spekulacje dotyczące możliwych kandydatów, a jednym z głównych był Mindaugas Nikoličius. Przez pewien czas wydawało się, że Litwin jest bliski objęcia tej funkcji, jednak mimo prowadzonych negocjacji, ostatecznie zdecydował się związać z Widzewem Łódź, gdzie znalazł swoje miejsce w strukturach klubu.
Do końca sezonu nie pozostało już wiele. Optymalnym rozwiązaniem było zatem znalezienie szefa pionu sportowego przed letnim oknem transferowym. Jak jednak przekazał Mariusz Rajek z „Przeglądu Sportowego Onet”, w Częstochowie się nie spieszą.Popularne
Jest jeden wymarzony kandydat, za którego zatrudnieniem podpisaliby się Michał Świerczewski, Marek Papszun i Wojciech Cygan. To doskonale pamiętany przez kibiców Tomaš Petrašek.
Czech przez lata był związany z klubem, świetnie zna jego specyfikę i ma znakomite relacje z Michałem Świerczewskim, Markiem Papszunem oraz innymi ważnymi postaciami w strukturach Rakowa. Doszło już do wstępnych rozmów w tej sprawie, ale 33-latek, związany z rodzimym FC Hradec Králové, nie chce jeszcze zawieszać butów na kołek.
- Ja też Tomáša widzę w roli dyrektora sportowego. Mega inteligentny chłopak z dużą świadomością, znający mechanizmy, ale wiedzący jak działa szatnia. Mający świadomość taktyczną, dobrą ocenę zawodników, więc dużo tutaj rzeczy się zgadza. Sporo kontaktów. Więc myślę, że w przyszłości jeżeli będzie chciał, to będzie świetnym dyrektorem sportowym. No i to by była piękna historia gdyby w takiej roli kiedyś pojawił się w Rakowie - przyznał niedawno opiekun „Medalików”.
Petrašek to ikona Rakowa, z którym związany był jeszcze w czasach gry w II lidze. W czerwono-niebieskich barwach wystąpił łącznie w 171 meczach, zdobywając 34 bramki i notując 2 asysty. Z klubem przeżył największe sukcesy w jego historii – sięgnął po mistrzostwo Polski, dwukrotnie triumfował w Pucharze Polski, a także dołożył do tego Superpuchar.