Poprawy nie widać. Piłkarz Cracovii zmieni klub zimą?

2025-11-03 22:51:54; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Poprawy nie widać. Piłkarz Cracovii zmieni klub zimą? Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Od momentu powrotu do Cracovii sytuacja Michała Rakoczego nie uległa poprawie. 23-letni piłkarz u trenera Luki Elsnera otrzymuje mało minut i jest tylko opcją rezerwową. Istnieje szansa, że zimą klub wyśle go na wypożyczenie, o czym jakiś czas temu wspomniał prezes Mateusz Dróżdż.

Michał Rakoczy drugą część poprzedniego sezonu spędził w barwach tureckiego MKE Ankaragücü, do którego przeniósł się zimą w ramach wypożyczenia z Cracovii.

23-latek w swoim nowym zespole nie spełnił jednak oczekiwań, przez co również musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Skończyło się ostatecznie na szesnastu występach, zwieńczonych jednym golem.

Po sezonie Rakoczy powrócił do Cracovii i podjął rękawice w walce o miejsce w wyjściowym składzie zespołu dowodzonego przez trenera Lukę Elsnera.

Na ten moment były młodzieżowy reprezentant Polski przegrywa rywalizację ze swoimi konkurentami i otrzymuje od Słoweńca tylko sporadyczne szanse. W poniedziałkowym meczu zremisowanym bezbramkowo z Zagłębiem Lubin piłkarz z Jasła pojawił się na placu gry dopiero w 85. minucie.

Warto więc przypomnieć słowa prezesa Mateusza Dróżdża, który jakiś czas temu wyjaśnił, że jeżeli Rakoczy nie wywalczy sobie miejsca w składzie, to klub będzie chciał ponownie wysłać go na wypożyczenie.

- Jeżeli nie wywalczy miejsca w składzie, to najlepiej byłoby go wypożyczyć - przyznał prezes krakowskiego zespołu w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą.

Co prawda Rakoczy wyszedł w wyjściowym składzie Cracovii na przegrany 0-3 mecz Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa, ale na tle drużyny spod Jasnej Góry nie wykazał się niczym szczególnym i nie zdołał przekonać szkoleniowca do wręczenia mu kolejnej szansy od pierwszych minut.

Zawodnik z rocznika 2002 w bieżącym sezonie zaliczył trzy występy, z czego jedno ze spotkań rozegrał w trzecioligowych rezerwach. Łącznie na murawie uzbierał 144 minuty, co nie jest oczywiście dla niego korzystnym faktem w kwestii dalszego rozwoju.

Transfer czasowy Rakoczego wydaje się więc coraz bardziej prawdopodobnym rozwiązaniem. Latem zainteresowanie jego osobą wykazywały niektóre kluby z Ekstraklasy, a więc nie można wykluczyć, że piłkarz Cracovii zmieni klub wewnątrz ligi.