Posada Macieja Stolarczyka zagrożona. „Zdaje sobie sprawę, że siedzi obecnie na gorącym krześle”

2023-03-01 14:18:19; Aktualizacja: 1 rok temu
Posada Macieja Stolarczyka zagrożona. „Zdaje sobie sprawę, że siedzi obecnie na gorącym krześle” Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: TVP Sport

Prezes Wojciech Pertkiewicz odniósł się w rozmowie z Robertem Bońkowskim ze Sport.TVP.pl do rzekomego ultimatum postawionego trenerowi Jagiellonii Białystok - Maciejowi Stolarczykowi.

51-letni szkoleniowiec objął stery nad klubem z Podlasia przed startem bieżących rozgrywek. Wówczas pokładano w wykonaniu tego ruchu duże nadzieje na to, że Jagiellonia Białystok włączy się w trwającym sezonie do walki o jedno z czołowych miejsc w Ekstraklasie.

Po dotychczas rozegranych meczach „Żółto-Czerwoni” znajdują się w dolnych rejonach tabeli i mają zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

Z tego powodu mówi się w mediach coraz głośniej o traceniu cierpliwości przez władze klubu do Macieja Stolarczyka, który miał nawet otrzymać stosowne ultimatum w kontekście zdobycia określonej liczby punktów w najbliższych meczach.

Do tych wieści odniósł się prezes Wojciech Pertkiewicz w rozmowie z Robertem Bońkowskim ze Sport.TVP.pl.

- Pozytywne wyniki w spotkaniach z Miedzią Legnica, Górnikiem Zabrze i Zagłębiem Lubin dadzą nam na pewno głęboki oddech i komfort punktowy. Wyniki inne, niż te, których się spodziewam, postawiłyby nas w bardzo trudnej sytuacji. Byłyby zapewne przyczynkiem do zmian w drużynie - przyznał przedstawiciel Jagiellonii Białystok.

- Idziemy po pełną pulę. Innych założeń nie może być. Chcemy wygrywać w każdym z najbliższych trzech meczów, ale nie stawiamy żadnego ultimatum punktowego przed trenerem Stolarczykiem, bo okoliczności każdego z meczów mogą być różne. Maciej Stolarczyk nie jest trenerem z łapanki i zdaje sobie sprawę, że siedzi obecnie na gorącym krześle, a ponadto nie sądzę, by swoimi wyborami chciał, sam sobie szkodzić - kontynuował działacz.

- Trener nie dostaje ultimatum, bo, tak jak wspomniałem, okoliczności wygranej czy przegranej w pojedynczym meczu mogą być różne. Na pewno jestem rozczarowany, jeśli chodzi o liczbę punktów w sezonie, nasza gra nie jest porywająca, ale wolę punkty ponad styl i tego oczekuję w najbliższych spotkaniach. Mam też świadomość tego, że gros tych punktów, które wiosną zdobyliśmy, zawdzięczamy w pewnej mierze niefrasobliwości przeciwnika - zakończył wątek Pertkiewicz.

Przedstawiciel Jagiellonii Białystok odniósł się też do medialnych doniesień o zainteresowaniu Luisa Fernándeza objęciem posady szkoleniowca ekstraklasowej drużyny.

- Możliwe, że CV tego szkoleniowca trafiło na naszą skrzynkę pocztową, ale osobiście tego nie widziałem. Pamiętajmy jednak o tym, jaki jest rynek trenerów. Jeśli któremukolwiek szkoleniowcowi w klubie powinie się noga, to od razu mamy zapełnione skrzynki pocztowe ofertami innych trenerów. Nie przywiązywałbym większej wagi do trenera Luisa Fernandeza. Rozpatrujemy różne warianty, chciałbym jednak podkreślić, że skupiamy się na tym, by wycisnąć jak najwięcej ze współpracy z trenerem Maciejem Stolarczykiem i jego sztabem - powiedział prezes klubu.